Skocz do zawartości

TYGRYSEX

Zarejestrowani
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O TYGRYSEX

  • Urodziny 22.08.1984

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E39 M52 520i 96 LPG

Osiągnięcia TYGRYSEX

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Tak też zrobię - dzięki za rady. Dam znać co i jak
  2. Dźwięk któregoś łożyska to temat sprzed miesiąca i odbijam się od mechaników bo każdy jak zaczyna mówić że może pompa wody, może koło pasowe, a może to najlepiej rozebrać i łańcuch wymienić to odwracam się na pięcie. Łożyska / rolki nie łączę z rzężeniem silnika - po wymianie oleju silnik się wyciszył. Jednak dźwięk po bloku silnika lubi się nosić i żeby nie wyszło że ciągle każdy obstawia coś z przodu silnika a wyjdzie że silnik się zaciera :D Trochę mnie uspokoiliście że 7 - 7,5 l. wchodzi na pusty układ. Skoro kolo ssakiem wszystko wybrał (stary olej) to może tak weszło. A przekłamanie 0,5 l. jest akceptowalne. Miski nie odkręcał ale ile tam mogło zostać po wyssaniu - zatem nalał jak być powinno i aby wskazanie na bagnecie było ok. Nie będę się z nimi kłócił - 7 czy 8 l. Przestraszyłem się że podajecie 6,5 a weszło 8... Gdyby silnik się zatarł to jakie byłyby objawy (skrajnie by się zatrzymał chyba)? U mnie po wymianie silnik nie faluje, jest cichutki na biegu jałowym i ma moc. PO przegazowaniu powyżej 2,5 tys. dźwięk kończącego się łożyska/rolki/ cholera wie czego z przodu silnika... Może zrobię test i po kolei spsikam rolki np. płynem - sprawdzę czy się wyciszą i na której dźwięk ustanie. Gdzieś o tym czytałem na forum dawno temu ale nie wiem co to było do psikania. Na pewno nie WD40 :D
  3. Nie oszczędny - proszę bez takich. Litr aby sprawdzić czy po dolewce się wyciszy. Silnik rozgrzany więc zawsze oleju jest mniej. Dolałem litr żeby sprawdzić czy coś się na bagnecie pojawi (oczywiście po ostygnięciu). Przeraziłem się że nadal nic. Olej wymieniony - silnik się wyciszył ale od razu słychać że udział w całym zamieszaniu ma któreś łożysko albo napinacz - pewnie bez wymiany paska i sprawdzania po kolei co rzęzi się nie obędzie. Żadna kontrolka się nie zaświeciła, silnik suchy od spodu łącznie z miską... Zobaczymy jutro z rana jak będzie się zachowywał. Aha - w układ weszło 8 LITRÓW! Albo w warsztacie przekłamuje licznik na podajniku oleju albo zrobili mnie w "uja" i przepłaciłem. Byłem przy tym. 8 litrów. To jest możliwe? Sami się dziwili że tyle...
  4. Dziś pojawił się metaliczny dźwięk spod maski. Na bagnecie - 0 oleju. Dolałem litr. Uspokoiło się ale po pół dnia jeżdżenia nadal na bagnecie 0 oleju. Miska olejowa cała. Nigdy nie było problemu z pracą silnika - aż do dziś. E39 520i z gazem. Czyżby to brak oleju powodował taki dźwięk? Tu filmik: https://youtu.be/G45_FLi69e8
  5. Podrzuci ktoś schemat podłączenia pompy wspomagania w 2.0 bena ?
  6. danielxc717 przecież nie założyłem go dziś :mad2: A co może być z odmą? Żadnych objawów związanych z odmą nie stwierdziłem...
  7. Proszę szanownych kolegów o informację "co mogło pójść nie tak". Otóż wracam z pracy (parę km) i w połowie drogi zaczyna dobiegać spod maski dźwięk (jęczenie) taki jak na filmikach : Pod maską: http://youtu.be/dg8YU-XDAVk Podczas jazdy: https://youtu.be/u1gfTzo2wX8 Czy ktoś wie co to to może być? Jęczenie rośnie wraz z obrotami i wycisza się na wolnych obrotach. Jutro mam wyjazd a tu taki klops. Mechanicy w okolicy właśnie zamknęli swoje warsztaty i prawdopodobnie jestem udupiony. Mam podejrzenia co do pompy wspomagania - gdy na postoju na wyższych obrotach pokręcę kierownicą jęczenie zmienia się nieznacznie :P A może po prostu wspomaganie pracuje i ma to wpływ na inny pracujący (jęczący) element. Pewnie sam tego nie naprawię ale nie wiem czy ryzykować jadąc w trasę 100 km. Proszę o opinię / pomoc.
  8. Wow - 60 wyświetleń i ani jednej podpowiedzi. Wiadomo że nikt nie ma szklanej kupi żeby wróżyć więc napiszę dla potomnych. Zatem poszperałem i znalazłem pod maską winowajcę. Okazało się że guma/kolanko między przepływomierzem a przepustnicą miało pęknięcie na harmonijce od drugiej strony (nie do zauważenia). Po zdjęciu było ciężko cokolwiek dojrzeć bo nie było tak mocno rozciągnięte. Jednak już nie mając pomysłu na cokolwiek innego rozciągnąłem kolanko jak akordeon i oczom ukazała się dziura gdzie zasysało lewe powietrze. Po prowizorycznej naprawie (taśma, dużo szerokiej taśmy żeby nić nie wciągnęło do płuc) auto odżyło. Czekam za dostawą kolanka...
  9. Problem pojawił się kilka dni temu i auto jest nie do użytku przez... 10 min lub kilka km. Auto posiada LPG ale testy robię na benzynie i tylko na niej jeżdżą (albo bardziej próbuję) jeździć. Otóż z rana odpalając auto (odpala idealnie) samochód ładnie trzyma obroty przez pół minuty a następnie obroty spadają lub nawet auto gaśnie :!: Wystarczy jednak odczekać z 10 min lub na upartego przemęczyć się z 2 km. Jeśli ruszamy od razu auto szarpie, nie ma mocy, efekt odczuwalny jakby kotwicę ciągnął. Dodawanie gazu tylko pogarsza sprawę - gdy wciśnie się sprzęgło już lepiej jest aż do wrzucenia biegu kolejnego i znów zamula ledwo do 2000 obrotów. Jednak po przejechaniu powoli tych 2 km nagle auto jakby odetkano mu korek z wydechu ładnie zaczyna się wkręcać na obroty, przyśpiesza i wszystko ładnie chodzi. Wtedy też bez obaw można przełączyć na LPG i już ładnie jeździ. Jednak te początki ruszania na zimnym to tragedia :( Z pewnością nie mogę tak użytkować auta. Pomóżcie proszę i nakierujcie co może być przyczyną takiego stanu rzeczy - nie chcę być oskubany u mechanika za niewiedzę. Dodam że od 1,5 miesiąca jeżdżę bez tłumika końcowego bo ktoś mi zaj...ł bez znieczulenia (odcięty brzeszczotem w biały dzień na postoju w Poznaniu :evil: ). Może już katalizator (jeśli jest) dostał po dupsku i się zapchał - ale pewnie nie byłoby różnicy na zimnym czy ciepłym jakby był zapchany. Czytałem że czujnik położenia wału może być za to odpowiedzialny - ale po rozgrzaniu nagle działa prawidłowo? Sondy może przez brak tłumika zaczynają szaleć - ale znów - czemu na ciepłym silniku jest już dobrze. Przepływomierz - po raz kolejny - temp. raczej nie ma wpływu na jego pracę. Właśnie to że na zimnym nie chce jechać a gdy wskazówka temp. zejdzie z niebieskiego pola na zegarach auto śmiga aż miło to mnie najbardziej zastanawia i nie pasuje do diagnoz stawianych już wcześniej na forum w podobnych tematach. Oczywiście komp wszystko powie więc nie unikam sprawdzenia ale to dopiero za kilka dni mogę podjechać do mechanika (jeśli wbiję się przed majówką) a do pracy trzeba czymś dojechać. No i na weekend majowy fajnie byłoby mieć sprawne auto. Proszę o podpowiedzi...
  10. TYGRYSEX

    bezpieczniki e39

    Masz rację - posprawdzam czy gdzieś są w ogóle jeszcze styki. Samoróbka pod schowkiem nie daje mi jednak spokoju... Cholera wie co będzie gdy odłączę :cry2:
  11. TYGRYSEX

    bezpieczniki e39

    Witam! Przyjrzałem się dziś bezpiecznikom w schowku, bo muszę odłączyć klakson (trąbię na ulicy na ludzi gdy skręcam - wiem że bezpiecznik nr 3 powinien załatwić sprawę dopóki znajdę czas na rozebranie kiery). Oczom moim ukazała się jakaś samoróbka. Kabel niebieski na zdjęciu łączy bezpiecznik nr 31 z czarną wtyczką, do której jest doprowadzony czerwony kabel (cholera wie skąd). Brązowy jest w ogóle odcięty. Co to może być i skąd to jest wypięte? I jak powinno to być prawidłowo podłączone? http://zapodaj.net/08c4179700487.jpg.html Poza tym w bagażniku mam strasznie mało bezpieczników - to ja mam jakąś okrojoną ze wszystkiego wersję czy ktoś mi okroił :P ? http://zapodaj.net/0ec94d788782b.jpg.html
  12. Ale skąd musiał wylecieć? Skoro u mnie nie ma ogrzewania na tył to nic nie muszę wyrzucać. Takrze nic nie dodaję oprócz kierunkowego strumienia powietrza poprowadzonego tunelem od przedniego ogrzewania...
  13. Maciej V8 ale może uda mi się puścić powietrze które leci również na przód. Tak zrobiłem kiedyś w innym aucie - tunelem poprowadziłem powietrze do tyłu - mimo że auto nigdy nie miało nawiewu na tył... Zatem czekam na jakieś foto jeśli ktoś takim dysponuje.
  14. Czy ktoś rozbierał środkowy tunel i ma zdjęcie jak to wygląda "wybebeszone" ? Zastanawiam się nad puszczeniem ciepłego powietrza od przodu przez tunel ale do tej pory nie miałem czasu rozbierać wszystkiego żeby tam zajrzeć czy jest miejsce...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.