Skocz do zawartości

damian1212

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW e90 320d 163 KM 2006 r

Osiągnięcia damian1212

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Niestety w acs mają bardzo długie terminy (w innych zakładach polecanych na forum to samo) więc byłem w warsztacie Wiltronic (Zielonka pod Warszawą, polecany na mazowieckim forum BMW ) który tez specjalizuje się BMW i mam mieszane odczucia. Mechanik podpiął samochód pod komputer, zajrzał pod maskę, po czym stwierdził że ten brak mocy to na pewno wina DPF'a i że trzeba go usunąć. Mówi, że miał już podobne przypadki, jako przykład podał 530, która przed usunięciem DPF'a miała o 50 Km mniej względem serii. Mówił, że ponoć już 2-3 letnie auta z DPF'em nie trzymają serii. Jednak w moim przypadku nie ma żadnych błędów związanych z DPF'em, a samochód użytkuję głównie na trasie, po pod podpięciu do komputera sprawdzałem, że procedura wypalania się załącza i że się wykonuje. Z kolei gdy pytałem się o te elementy o których pisaliście we wcześniejszych postach, to stwierdził, że na pewno wyskoczyłyby jakieś błędy w komputerze, a w takiej sytuacji, gdy ich nie ma, to jedyną przyczyną według niego jest DPF. Jak będę miał więcej czas to postaram się sam dokładnie obejrzeć i sprawdzić te elementy o których pisaliście w postach wcześniej. Panowie, ale czy DPF może mieć wpływ na późniejsze wstawanie turbiny i na jej niższe ciśnienie?
  2. Dziękuję koledzy za odpowiedzi i porady. Jeśli chodzi o ilość zrobionych kilometrów na turbinie, to była ona już raz wymieniana przez pierwszego właściciela w serwisie BMW na nową przy przebiegu 190 tys. Także na obecnej jest zrobione 130 tys. Poniżej załączam jeszcze zdjęcie z wynikami uzyskanymi na hamowni, może na podstawie tego coś mi jeszcze doradzicie, bo jak dla mnie tez wykres trochę dziwnie wygląda w porównaniu do innych jakie przeglądałem na tym forum. http://zapodaj.net/7788ffd854a40.jpg.html
  3. Dzięki uprzejmości i pomocy kolegi bbrys, udało się dziś podpiąć autko pod komputer i sprawdzić jakie są błędy oraz sprawdzić zachowanie turbiny. Poniżej screeny z błędami przed wykasowaniem. http://zapodaj.net/67f92bdd38672.jpg.html http://zapodaj.net/895967c7ad071.jpg.html Tutaj z kolei po skasowaniu uprzednich błędów i przejechaniu się trochę. Wydaje mi się że część była spowodowana pomiarem na hamowni dzień wcześniej. http://zapodaj.net/b758e66a5d6e6.jpg.html Poniżej screen z ciśnieniem turbiny podczas postoju na biegu jałowym. http://zapodaj.net/fdaf9be33df8a.jpg.html Okazało się przy tym, że turbina jednak zaczyna się zbierać od jakiś 2500, a może nawet 2700 tys obr. Podczas powolnej jazdy ciśnienie "Ladedruck ist" było porównywalne z "Ladedruck soll", jednak podczas przyśpieszania, ciśnienie aktualne było średnio o jakieś 200 (czasami chyba bawet więcej) jednostek niższe od oczekiwanego. Czy jest ktoś z Was w stanie coś mi doradzić w tej sytuacji?
  4. Tego właśnie się obawiam. Mechanik niby jej się przyglądał, przejechał się też kilkanaście kilometrów autem i jak dla niego wszystko było w porządku. Mam jednak wrażenie że nie do końca ogarniał temat diagnostyki komputerowej dlatego też będę musiał się jeszcze raz wybrać na jakąś konkretną diagnostykę. Turbina już raz była wymieniana przez pierwszego właściciela przy 190 tys przebiegu w 2010 roku, więc być może faktycznie jej koniec już jest bliski.
  5. Witam wszystkich posiadaczy BMW. W końcu i ja jestem w posiadaniu samochodu tej marki :) Jest to mój pierwszy post, a moje autko to BMW e90 320d 163km z 2006 roku i z przebiegiem 320 tys. Chciałbym Was prosić o pomoc w diagnozie czym może byś spowodowany mój problem. Wiem, że podobne sprawy były już poruszane, ale nie znalazłem nic, co by pomogło w znalezieniu powodu mojego problemu. Otóż od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać bak mocy, a samochód jakoś wolno się rozpędza. Wykonałem podstawowy przegląd samochodu, wymieniłem oleje, filtry i przy okazji tarcze z klockami hamulcowymi. W warsztacie mechanik podpiął też samochód pod komputer i nie stwierdził żadnych błędów. Wybrałem się zatem na hamownię aby sprawdzić moc samochodu. Niestety okazało się że z fabrycznych 163 jest tylko 135 km, a moment obrotowy z 360 spadł do 293 nm. Co do samych kwestii przyśpieszania, to samochód płynnie rozpędza się w zakresie 2000-4000 tys obr na każdym z biegów, na autostradzie sprawdziłem, że osiąga też prędkość 200 km/h. W aucie jest dfp, ale mechanik sprawdzał go na komputerze i mówił że wszystko z nim w porządku (większość kilometrów robię w trasie więc pewnie wszystko ładnie się dopala). Czy ktoś z Was jest w stanie coś podpowiedzieć? Ewentualnie polecić jakiegoś sprawdzonego mechanika/warsztat w Warszawie bądź okolicach który przeprowadziłby dokładną, rzetelną diagnostykę i znalazł przyczynę spadku mocy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.