Skocz do zawartości

Vapor

Zarejestrowani
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O Vapor

  • Urodziny 31.07.1987

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    było: e46 320d 150KM
    jest: e90 330d+
  • Lokalizacja
    ???

Osiągnięcia Vapor

Współpracownik

Współpracownik (7/14)

0

Reputacja

  1. http://allegro.pl/seria-3-e90-2005-2012-18078?a_text_i[1][0]=2006&a_text_i[1][1]=2006&a_text_i[14][0]=230&a_text_i_enabled[1][0]=1&a_text_i_enabled[14][0]=1&order=pd&a_enum[16][2]=2&a_text_i[14][1]=240 przecież nawet na allegro masz 10 sztuk 330d z 2006roku za ponad 40tys więc nie wiem o czy ty mówisz ? po za tym nie napisalem ze 330d za 36k to śmieć tylko jeśli ktos szuka auta w super stanie technicznym oraz wizualnym to niech kupuje w tej cenie uboższy silnik 318 lub 320 do 2006r. a jesli juz chce koniecznie za 36k miec 330 to niech spuści z tonu i nie oczekuje stanu salonowego w tych pieniądzach bo te auta są droższe od 318/320 o conajmniej 7-8 tys
  2. ale co to znaczy że jak na polskie warunki to duża cena? Te auta nie rosną na drzewach tylko nowe kosztują ponad 200k i jak by nie kombinował po ściągnięciu z DE w dobrym stanie to minimum 45-50k więc dlaczego w PL ma być promocja o 10-15tys taniej :) ? Ja mam kupca na moją za 38k ale nie oddam jej za bezcen i wolę dalej nim jeździć. Nie jest to igła z fabryki tylko 9letnie dobre auto z PL salonu z pewnymi niewielkimi moim zdaniem mankamentami bo gdyby cała była w oryginalym lakierze,przebiegiem oryginalnym do 150k i byłbym 1właścicielem od nowości to chciałbym za nią 50k. A tak to cena wynosi 42k i wcale nie będzie mi smutno jeśli pojeżdzę nią jeszcze z 2lata bo parcia na sprzedaż nie mam :) Zgodzę się Bronx że każdy w tej śmiesznej cenie wymaga igły z salonu. 36000 to relatywnie sporo pieniędzy i warto przemyśleć zakup żeby potem go nie żałować, ale jak ktoś chce mieć igłę stan to niech kupuje 318/320d z 2005-2006roku a nie się sra za przeproszeniem na 330 które w tych pieniądzach będzie miało różne defekty . A jak się chce 330 w igła stanie to 50k na stół i wtedy coś się znajdzie zadowalającego nawet wybrednego kupującego.Cudów nie ma
  3. :norty: Co ty 36 tyś to za drogo... :twisted: za drogo-nie za drogo ale myślę że nie kupił bo znając podejście kolegi ar_w to chciałby w tych pieniądzach mieć 330xd za 35-36k w stanie takim jakie kosztuje normalnie 50tys. Ale jak stwierdził "rynek polski weryfikuje ceny i ceny 330d są sztucznie zawyżone " zatem to normalne że powinny kosztować 10-15tys mniej w PL niż po sprowadzeniu z DE i zrobieniu wszystkich opłat :) ale nie czuje się upoważniony do oceniania kolegi ar_w ,każdy niech robi jak chce. Jeden kupi 330xd za 35tys a inny z tego samego rocznika za 42 a jeszcze inny za 50tys. Tylko jak ktoś kupuje w dolnym przedziale cenowym to myślę że powinien otrzeźwieć i mieć oczekiwania adekwatne do wyłożonych na zakup pieniędzy a nie oczekiwać cudów że kupi dobre 330xd w cenie dobrego 318d bo 35-36k kosztują naprawdę dobrze utrzymane bezwypadkowe 318/320d z początku produkcji e90
  4. i jak tam ar_w kupiłeś już te e90 330xd za 36 tys PLN ? :) hmmm, tyle sie rozpisujesz w tym dziale jako doradca innym natomiast zgodnie z polską mentalnością okazje cenowe widze że Cie nie odstraszają. Podrzuć zdjęcia, chętnie obejrzymy nowy/ przyszły nabytek i pogratulujemy :cool2:
  5. Średnie spalanie niższe o ponad 10% niż to deklarowane przez producenta gdzie praktycznie każdemu ciężko się w ogóle do niego zbliżyć? Ciężko mi w to uwierzyć ale ok. Dodam, że ja w M47N2 z automatyczną skrzynią biegów mam średnie spalanie jakieś 9l przy dosyć dynamicznej jeździe. W warszawie wychodzi mi przy dynamicznej jeździe jakieś 9.5l latem i około 12l zimą na raczej krótkich odcinkach. Ostatnio jeździłem cały dzień bardzo spokojnie i wyszło mi 7,1l/100km ale to na codzień się tak raczej nie da. Spokojna trasa to jakieś 5,5-6,2l a szybka (160-220km/h) to jakieś 8,5-9l. Jak tu mieć 5l średnią to ja nie wiem :D Aaaa na koniec mi się przypomniało, że na jednej trasie takiej 40 kilometrowej jak jadę 50-60km/h nie używając hamulca to mi wychodzi 4.9l/100km :mrgreen: bbrys spalanie jakie opisałeś u siebie to ja mam w 330d automat więc albo gazujesz na maxa albo coś za dużo ci spala. Wyjątkiem tylko jest trasa- poniżej 6l ciężko zejść ,przy spokojnej nodze około 6-6,5l pali a ostro 8-9 (nie licząc predkosci powyzej 200 bo tam o ekonomii można zapomnieć i 10-15l nawet można uzyskać)
  6. Pytanie -skoro 335d z 2007roku chodzą po conajmniej 55k nawet na tym badziewiastym allegro to dlaczego handlarz nie naprawi sam auta za te jak pisał 5tys PLN i nie weźmie za niej potem 55k? Nawet za 50k jakbym sprzedawał to prawdopodobnie szybko znajdzie chętnego. Prosty rachunek 31+5=36k to znaczy że nie umie liczyć i machnął ręką na te 19k zysku? Ja bym obstawiał że grubszy problem z tym autem jest bo tak to by sam naprawił
  7. nie no coś ty, przebieg oryginał jedź w te pędy i kupuj zanim ktoś ci ją zgarnie sprzed nosa :lol:
  8. jesli masz ochote obejrzeć to tu masz od prywatnej osoby czyli ode mnie. Na allegro/otomoto nigdzie nie wystawiane viewtopic.php?f=158&t=273301 tak jak Marina napisał każdy oczekuje auta w stanie igła ale oby jak najtaniej, stąd takie okazje-bomby na allegro :)
  9. zrobilem po zakupie to co oli napisał i potwierdzam to co napisał :) Ale jaki przebieg roczny planujesz? Bo jeśli do 15tys to lepiej benzyny szukaj
  10. jedzie jak 320d czyli nie jedzie :mrgreen: przepraszam nie chciałem być wredny, :lol: 318d dla żony to dobry pomyśl, dla kobiety ważniejsze żeby ładne było niż dynamiczne więc twój pomysł jest ok
  11. a wziąłeś pod uwagę że na PM może się do ciebie odezwać złodziejaszek który w promocyjnej cenie Ci zrobi takie zabezpieczenia a potem zawinie to auto bez problemu ? Poczytaj forum i sam ogarnij takie rzeczy
  12. Na szybko: Mastyka nieoryginalna, dzwon więc był w prawą stronę, bądź w prawy przód taki, że aż kielich ruszyło. Błotnik prawy ruszany, lampa, pas przedni rowniez. Auto z profilu patrząc na jego prawy bok, szpara miedzy błotnikiem a przednimi drzwiami jest większa niz szpara miedzy zębami mojej byłej. Niemniej, odstaje od reszty, co tylko potwierdza tezę. Szkoda nawet 100km jazdy i czasu, zeby takie auto zobaczyć. Vapor: już się tak nie podniecaj. Jeśli sa po 40tyś takie "cacka" jakie są w ofertach, to po prostu jedyną rozsądną opcją jest wycofanie się. U nas po dupie daje akcyza, haracz nielegalnie zbierany przez nasz kraj, za który są spore kary nakładane przez UE na nasz boski kraj.. Ceny jakie są, takie są. Po prostu, jeśli ktoś sprowadza pełnowartościowe auto z zachodu z zamiarem handlu, to nie zarobi na tym ani złotówki, dlatego, ze w PL rynek ukształtował inne ceny. Co z tego, ze kupię za 40k zł dziewięcio latka ze zniszczonym, zaniedbanym srodkiem, skoro nikt mi tego potem nie kupi. A jeśli nie kupi tzn, ze nie jest warty tej ceny i koniec kropka. Auto jest tyle warte ile chca za niego dać. I nie chodzi tu o salonowy stan, nie wpadajmy w takie skrajności. 40-50k jest realne, nawet za roczniki 2005-06 (przy silnikach M57) jeśli: przebieg auta jest stosunkowo niski jest bezwypadkowe ma zadbany, adekwatny do przebiegu środek stan techniczny ukladu napedowego i zawieszenia jest conajmniej dobry ar_w jesli kupisz 9latka za 40k to wymiana kilku plastików w środku, porządne wyczyszczenia wnętrza nie wyniesie więcej niz 2k więc nie ma z tym tragedii. Co do bezwypadkowości do naprawdę strasznie ciężko o 330d co by nawet tknięte nie było- wg mnie mała stłuczka jest do zaakceptowania, gorzej jeśli był dzwon lub spawanie z kilku innych Co do przebiegu to nie oszukujmy się- w 9letnim e90 można znaleźć sztuki co mają nawet i tylko 100tys przebiegu ale w benzynie a 330d to nikt nie kupuje do miasta tylko do tras. I wg mnie znalezienie 330d z oryginalnym przebiegiem w okolicach 200k to jest naprawdę cholernie trudne, większość latała 40-50k rocznie czyli jak łatwo policzyć mają przeciętnie około 400k. Ale jeśli auto jeździ głównie trasy i jest jeżdzone z głową to takie 330d z przelotem rzędu 250-300k nie jest ściorane. Ostatnio ktoś tu wrzucał na forum 330d z 2000roku co miało przejechane 920tys km, to są dobre motoryi jeśli się dba służą długo
  13. spinacz po 1- cena jest zbyt niska i wzbudza podejrzenia po 2- e91 jest mniej atrakcyjne z wyglądu od e90, szczególnie z tymi tylnymi lampami z Lanosa, w Black Linie to jeszcze jakoś wygląda. Ludzie jak już kupują auto za +-40k i to jeszcze 9letnie to mają duże oczekiwania od silnika ale również co do wyglądu a coupe i sedan są dużo ładniejsze po 3- mieszkasz daleko od cywilizacji po 4- nie wiem, może masz pecha albo przez tel. zniechęcasz ludzi
  14. no właśnie Paweł jak szybko wyliczyłeś minimum to 48tys + zarobek handlarza a Polacy szukają 330d w granicach 35-40tys MAX bo przecież jak słyszałem ostatnio "w PL są takie realia jakie są, w DE są inne zarobki niż u nas i rynek weryfikuje że ceny są o te 10-12tys niższe niż w DE" :D aha i oczywiście malo tego że ma być taniej o 10k to jeszcze stan salonowy ,bezwypadkowy, od 1 właściciela i z przebiegiem do 200k. Jednym słowem ideał. Ludzie zwykle mają mało kasy a oczekiwania wielkie. Jak ktoś chce w super stanie auto to niech kupuje Dacie z salonu a nie sie sra na BMW w R6
  15. Pawle współczuje Tobie- musiałeś mieć pecha. Podobno 330xd jest kosztowniejsze w naprawach i eksploatacji od 330d i jak w nim się coś sypie to naprawy są naprawdę drogie. Ja kupiłem z PL salonu w ubiegłym roku od kobiety i wiadomo nie jestem hipokrytą- nie jest to ideał jak co niektórzy oczekują bo np. nie ma nawigacji i miał niewielką stłuczkę w lewy tył ale silnik, podzespoły itd są w bdb kondycji i nie żałuję tego zakupu bo tych aut w PL , do tego w sedanie jest jak na lekarstwo a stosunek dynamiki i elastyczności do spalania są rewelacyjne - za to 320d jest jak psów :) . Przemknęła mi myśl aby go sprzedać i zmienić na 335d więc ogłosiłem na forum ale po 2-3 telefonach i 1 spotkaniu z "oglądaczem" który na oględzinach auta na parkingu szukał dziury w całym, po czym wyprorokował po zużytym przycisku start-stop i przytartym jednym plastiku że wg niego auto ma 500-600 tys. przelotu zostaje przy tym co mam bo po 1 po co mam słuchać takich idiotyzmów ,po 2 nie mam parcia bo autem jeździ się super a po 3 moje plany co do 335d mogą poczekać rok czy dwa , nacieszę się w tym czasie tym co mam :) Wielu kupujących w PL mysli że jak już kupują auto za +- 40-45 tys. PLN to musi być to igła bez skazy- to nic że to np 8 czy 9letnie auto i ma prawo być widać jakieś zużycie wnętrza a ponadto po sprowadzeniu i opłaceniu takiego 330d z DE koszt całkowity to conajmniej 50tys PLN. To nieistotne. Dla Polaka musi być cena 35-40tys max bo po tyle chodzą na allegro i oczywiście stan musi być salonowy :duh: Z mojego przykładu widzę że ludzie czasem zbyt nieufnie podchodzą do kupna auta, ja np. spotkałem się z wielką podejrzliwością czemu teraz sprzedaje skoro 7mies. temu je kupilem. Ze to niemozliwe że sobie auto odszykowałem (elementy eksploatacyjne ,program, lampy Black Line) i na pewno auto jest felerne, że to parch z zakamuflowanymi wadami itp... i że to bajka że po tak krotkim czasie myślę o zakupie 335d. Tak się składa że wtedy nie szło kupić 335d,a teraz była taka możliwość stąd pomysł na takie posunięcie z mojej strony a nie inno, nieważne :) także spinacz nie dziwię się twoim nerwom bo podczas sprzedaży auta trzeba mieć duuuużą cierpliwość. W twoim przypadku myślę też że położenie nie sprzyja ,mieszkasz na krańcu polski i ludziom ze sląska/małopolski czy wielkopolski nie chce się jechać 500-700km żeby je obejrzeć. A stan jaki zastaną na miejscu- niewiadomo. Dziś wogóle jakiś ruski do mnie dzwonił, że niby w PL mieszka i pytał skąd jestem bo auto chciał obejrzeć - ja pier nicze, jeszcze jakaś ruska mafia podziękowałem grzecznie i się rozłączyłem :D także 330d zostaje u mnie i dobrze że nie wystawiałem jej na alledrogo bo tak naprawdę nie chce mi się z nim rozstawać tak szybko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.