Drogi pamiętniczku... Sezon zacząłem od pomalowania przedniego zderzaka i maski. Zderzak miałem zarysowany lekko na rogu, ale dodatkowo w dniu kiedy umawiałem się do lakiernika, ktoś mi jeszcze na parkingu przytarł. Maska miała pełno ubytków. Część próbowałem sam "zamalować", ale jak widać na zdjęciach średnio mi to wyszło :D Przy okazji wymieniłem też halogeny na nowe ( jakiś noname z alle). Stare, oryginalne były mocno wypiaskowane. Przed malowaniem: Po malowaniu: Halogeny: I przy okazji wrzuciłem skromne ramki do tablic: W planach na ten rok mam też korektę lakieru. I tu mam pytanie: ile i czy w ogóle trzeba czekać po malowaniu, żeby poddać lakier korekcie? W połowie maja jestem też umówiony do Mautoczęści na serwis (oleje, filtry itp.). Chcę też wymienić wszystkie amortyzatory i sprężyny. Podejrzewam, że obecne pamiętają jeszcze niemiecką fabrykę. Zdecydowałem się na komplet Bilstein B6 + eibach prokit. Zależy mi na usztywnieniu auta (ale bez przesady) i delikatnym obniżeniu. Wiem że eibachy obniżają o 30/25mm i trochę się tego obawiam przy xdrive. Z drugiej strony czytając wpisy na tym forum, większość użytkowników tego zestawu pisze, że auto tylko delikatnie się obniżyło. Podejrzewam też, że obecnie auto i tak jest niżej niż fabryka, ze względu na zużycie (?) sprężyn. Ma ktoś może na forum taką kombinację (e91, xdrive, B6, prokit) i może podzielić się wrażeniami z jazdy?