Witajcie, mam problem z przerywaniem na niskich obrotach, wymieniłem świece na NGK BKR6EQUP, zaraz po tej operacji padła 1 cewka, została wymieniona na używaną, teraz zamontowałem nową cewkę NGK zgodną z numerami starej cewki Boscha, początkowo przerywanie było sporadycznie na LPG, przypuszczałem problem w ustawieniu gazu, podczas jazdy z podłączonym kompem gaziarza ku mojemu zdziwieniu zaczął przerywać na benzynie. Na benzynie przerywa jak już sie zagrzeje, na gazie wiadomo jest juz troche ciepły i gaz bardziej wyczulony. Używaną cewkę przepinałem z każdą pozostałą. Krokowca czyściłem, troche przepustnice, wąż gumowy za przepływką wymieniony, po odpięciu przepływki czuć różnicę więc to raczej nie to, jest trochę oleju w gniazdach świec (pusciły uszczelki pokrywy klawiatury, wyczyściłem doraźnie - brak poprawy), fajkę na której był widoczny olej zamieniłem - brak poprawy. W międzyczasie musiałem wymienić czujnik wału (dostawał się przez niego olej do kostki). Podpinając pod INPE wyskakuje głównie błąd sondy lamby (szukając rozwiązań na forach może to być błąd spowodowany zapłonem). Znalazłem różne możliwości od wiązki cewek przez regulator ciśnienia paliwa, sprawdzenie kompresji, nieszczelny dolot, świece 4 elektrodowe są be:), ustawianie szczelin na świecach. Mam zamiar wymienić wszystkie fajki na nowe, nie wiem czy to dobry pierwszy krok, więc piszę tutaj może ktoś poradzi jakiś szpec od biemdablju:)