Trzeba być naprawdę fanem bardzo, ale to bardzo wielkim BMW, żeby wybrać X5. Miałem okazję testować dość niedawno dobrze wyposażony model Q7. Skóra z perforowana alcantara gniecie, wielki kokpit sprawia, że ten wysuwany zdaje się być malutki. Kiedyś byłem przeciwnikiem takich wyświetlaczy, ale tylko krowa nie zmienia zdania. 20 cali to stanowczo za mało do tego auta. Wielki grill imponuje i design deski rozdzielczej bardzo mi odpowiada. Idrive czytelniejszy, bardziej przejrzysty, ale i tak system z Audi lepszy moim zdaniem niż MB. Wrażenia z jazdy: Miał dźwiękoszczelne szyby i wyciszenie powala, jeździłem na zimowych to tylko szum z opon delikatny było słychać. Wystarczy lekko zgłosnić system Bose 3d i silnika w ogóle nie słychać, przyspieszenie imponuje tylko na papierze bo żadnego sportu w tym wydaniu nie uswiadczysz. BMW trochę bardziej sportowo się prowadzi. Przy większych prędkościach odczuwalne podmuch wiatru, delikatne ale czułem co sprawiało, że pozwoliło mi to zachować umiar i przypomniało że to nie sportowiec tylko wielki SUV. Przechyły się zmniejszyły kiedy przyłączylo się w bardziej sportowe tryby. Auto bylo opisywane jako super komfortowe i spodziewalem sie jeszcze lepszego bezszelestnego wybierania dziur, w tym jednak sa lepsze flagowe limuzyny. Szczerze to najlepiej się Q7 jeździ chyba po mieście, os skrętna zawstydza promieniem skrętu kompakty, automat działa idealnie, a kierownica pewnie najlepsza jaka chwytalem. Manewrowanie łatwe dzięki dużym lusterkom, kamera jest praktycznie zbędna. Za kilka miesięcy do salonów trafi potężny motor ulubiony potrójnie i może zdecydowanie zmienić limuzynowata charakterystykę samochodu. Jeździ tak jak powinien według skromnej mojej opinii każdy SUV. Największe wrażenie sprawia os skrętna, automat, wyciszenie i w przypadku mojej wersji design i atmosfera w kabinie dodatkowa przyjemność dawał system audio. Aha jestem oczywiście zwolennikiem bawarek i czekam na G30.