Czesc wszystkim. Zaczne od przywitania sie, bo wlasnie zalozylem tutaj konto. Z konkretnym zamiarem, mianowicie jestem tuz przed kupnem BMW E46 coupe. Mam konkretnie ustalone kryteria co do wyboru auta. Silnik 2,8 M52, 2,5 M54 lub 330. I teraz zaczyna sie moj problem. Znalazlem w swoim miescie E46 coupe z silnikiem 3,0 litra, 231 KM, ale jego stan... Zadzwonilem pod numer ogloszenia, cena w miare przystepna jak na 330Ci w Coupe (14 000) i mila Pani odebrala telefon i zaczela opisywac auto. Nie jest w super stanie, trzeba bedzie w nie troche pieniedzy i pracy wlozyc. Okazalo sie ze auto jest po przekladce z Anglika na EU, numer VIN o tym podobno mowi (nie wiem na ile to prawda). Amortyzatory tyl do wymiany, buja sie, stuka, jedziesz jak taczka. Kierownica lekko skrecona w prawo jak jedziesz prosto. Widac nieco ze prawe nadkole jest inne, nie jest idealnie zamocowane, byl z deka pordzewialy i widac ze zamaskowane to bylo niskimi kosztami i przez jakiegos idiote (podobno lakiernik). Teraz srodek auta. Pierwsze co, zapalam swiatla, nie ma zadnej kontrolki, jak wlaczasz migacze tez. Pali sie kontrolka pomaranczowa z silnikiem (nie wiem co to moze oznaczac). Zegary sa z podzialka na mile i KmH (czyli jednak anglik). Klima do nabicia (ile to kosztuje?). Teraz jak sie tym jechalo... Dajesz mu do deski i... nic. Po jakis hmm 150 metrach dopiero sie rozpedza i raczej nie wyglada to na 230 Koni, pracuje rowno jak jest cieply, wskazowka stoi na 1000 obrotach, nie wiem jak na zimno, pani zdazyla sie przejechac, bo trzeba bylo dopompowac prawe przednie kolo. Auto ewidentnie stalo troche czasu, bo brudne ze ja pierd... Kocham samochody jak wielu z was i nie moglem na to patrzec (ale sie umyje :>) Ja jestem je w stanie wziac pod warunkiem ze mozna z tym cos zrobic, bo w sumie 330Ci ciezko dostac, dwa to 40 koni wiecej niz w 2,8 litra, ma skorke czarna no i kolor tez mi pasuje, jest na alufelgach. Moje pytania: Co moze byc z silnikiem? Czy to auto przypadkiem nie bylo na przekladce u Zdzicha w piwnicy przy 0,5? Wyglada na to ze nie wszystko jest podlaczone (hah Pani mowila ze w BMW nie swieca sie kierunkowskazy w ogole :P ) Warto sie w to bawic jesli mam okolo 2 tygodnie czasu na zrobienie auta? Gdzie znajde dobry warsztat gdzie moglbym z autem podjechac i tam je zrobic. Jakie tej zabawy koszty (Amortyzatory, Elektryka, Opony, Robota). Najlepiej okolice Zielonej Gory. Panowie prosze o solidne odpowiedzi i doradzenie mi czy to sie oplaca, a moze dac spokoj i wziac jakies 2,8 albo 2,5 ktore z motorem nie ma problemow. Jest kilka ogloszen w miare fajnych cenach. Chce tak przeznaczyc 14 tys na auto. Jak do tego 330Ci niewiele roboty bedzie, to pomysle co dalej. Pozdrowki! Aha no i jezeli moj post w zlym miejscu jest, to prosze o przeniesienie go we wlasciwe miejsce, albo jakas wiadomosc zebym sam to zrobil. Porzadek musi byc :)