Skocz do zawartości

Dobrodziej1983

Zarejestrowani
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    Bmw e46 318d 2003r

Osiągnięcia Dobrodziej1983

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Nie wiem jak to działa, ale z przodu to chyba musi być inny amor i sprężyna. Podkładki też żadnej nie wsadzisz bo amor jest w sprężynie... Zajrzyj w link, poczytaj a może znajdziesz wyjście dla siebie :wink: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=142704
  2. Moim zdaniem dwumas odpada, bo on nie daje o sobie znać jałowym biegu. Może to jakiś osprzęt pasowy? Sprawdzałeś rolki i napinacze?
  3. Seicento daje radę bo to pół samochodu :P Z przodem nie słyszałem, ale jak tył pójdzie do góry to może to coś da. Ciężko powiedzieć bo raczej wszyscy obniżają niż podnoszą. Kiedyś widziałem e46 touring zrobiony na allroad, ale za nic nie pamiętam jak on go podnosił. Jednak skoro to już było grane to musi być jakaś opcja.
  4. A jaki w ogóle masz zawias? Standard czy m-pak? Jakie koła/ opony? Na tył są podkładki nawet 30mm ale z przodem to nie wiem jak to podnieść.
  5. Dodam tylko bo nie wiem czy to może mieć wpływ, gdy auto stoi jakieś 24h bez odpalania przy aktualnych przymrozkach po odpaleniu strasznie głośno chodzi silnik przez jakieś 30 sec góra do 2 min i później stabilnie. Tylko i wyłącznie tak mam jak napisałem wcześniej, gdy auto stoi długo może i jest to normalne przy aktualnych stopniach na - ale wolę napisać To że głośniej chodzi w obecnych temperaturach to zupełnie normalne. A wracając do szarpania.. Jeśli rusza płynnie to wątpię że chodzi o sprzęgło.. Jedynym dobrym dla Ciebie i Twojego auta rozwiązaniem będzie jak zrobisz tak jak pisze kolega Puzon, czyli komp i live data. Od tego zacznij..
  6. Z szarpaniem miałem dwa lata temu bardzo podobne problemy, wymieniłem kompletne sprzęgło i dwumas. Koszty były nie małe, ale szarpanie i gaśnięcie przy ruszaniu ze świateł się skończyło. Dwumas jak ma zbyt duży luz to hałasuje i wibruje od niego buda, czuć to w fotelu kierowcy. Mi polecili wymienić więc kupiłem, ale przy wymianie okazało się że jest w porządku. Miałem już kupiony więc wpadł na sprzęgło, zabolało choć do dziś (odpukać) ze sprzęgłem jest spokój. Spalanie masz kosmiczne, nie dymi Ci ostatnio bardziej?
  7. Już mam wiedzę której potrzebowałem, dzięki wielkie :cool2:
  8. Troszkę się nie zrozumieliśmy.. Mam 318d 116km/CR z 04.2003r Podałem przykład kolegi który ma m47/VP44. Rozumiem że jak zregeneruje po prostu wtryskiwacze (zostaną ori) to mogę zrobić remap na te 150km bezpiecznie bez wymiany podzespołów które wymieniłeś czy nie?
  9. Serio poważnie piszesz? Kolega ma 318d m47 i zrobił chip na 150km (około) i nic nie wymieniał a auto hulało długi czas. Hulałoby zapewne dalej, ale robi swapa. Chciałem uzyskać 150km, nie ma to sensu bez wymiany turbo, sprzęgła..??
  10. Cześć, mam pytanie do TC. Obczytałem temat i oglądałem 318d/116km z wtryskami od 320d - bajka! Mam 318d CR i myślę o tym żeby do Was zawitać żeby zrobić re-map i nieco poprawić dynamikę auta. Jednak chciałem się dowiedzieć więcej na temat bezpiecznego możliwego przyrostu, aby upewnić się czy to ma sens w ogóle u mnie. Dlatego mam 2 zapytania. 1. Na ile mogę liczyć (bezpiecznie dla osprzętu) przyrostu km/nnm? 2. stoję przed regeneracją wtryskiwacza/wtryskiwaczy. Zastanawiam się czy naprawiać ori czy może korzystając z ,,okazji'' jest sens założyć końcówki od 320d? Będę wdzięczny za odpowiedz/radę zawodowców. Pozdrawiam Dobrodziej.
  11. Piękne foty pięknej bawarki, ale jest jeden szkopuł niestety. Końcówki wydechu aż szpecą całość :shock: chociaż je wypoleruj :wink:
  12. Kawał dobrej roboty :cool2: Możesz powiedzieć jaki dajesz podkład? Mam ten sam kolor i ten sam problem z rudą.. :mad2:
  13. Puzon - dmuchaj w puzon jak nie masz nić co byś wniósł do tematu, ok?
  14. Niektóre Heńki wiedza więcej niż Ci mechanicy:) I maja lepiej wyposażony garaż i łeb na karku a nie w kieszeni:) Pozdrawiam Tutaj masz kolego świętą rację, głupim było by zaprzeczać. Tylko że mi chodziło o HEŃKOWANIE SAMEMU, dla jasności. Niestety dobry warsztat to drogi warsztat, sam co się da to próbuję robić sam. Ale czego nie wiem lub nie rozumiem, a zdaję sobie sprawę że mogę narobić gnoju- nie tykam! Już było wiele przypadków pęknięcia wału korbowego przez nie fachową próbę od/dokręcania. Jak dla mnie to zbyt duże ryzyko i jeden z przykładów. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.