stary temat ale odgrzeje,bmw stalo się ostatnio modne jak widac może juz troche powymierało pokolenie bmw-fobów którym kojarzyło sie z dresami i mafią. Czytajac twój opis zrozumiałem dlaczego tak duzo xdrive-ów sie obecnie sprzedaje.Ja nie kupie nigdy bmw z innym napedem niz na tył ,chyba ze dla zony. Miałem m3 e46 i wspominam jazde tym autem i uzytkowanie jako najlepszy zakup w zyciu.Tobie jednak nie poleciłbym tego auta bo skoro nie interesuje cie jazda poslizgami to tak jakbys kupił najlepsze buty do biegania i stwierdził ze bieganie cie nie interesuje po prostu chcesz w nich chodzić,oczywiscie mozna ale troche marnuje sie potencjał produktu.Poza tym jezdąc mocna tylnonapedówka podstawy operowania gazem i kontrowania warto znać tak dla bezpieczeństwa.Ciebie jara troche inna filozofia ,ja specjalnie jeżdze po mieście i nie tylko z dsc off aby czerpac przyjemnosc z" pilnowania"auta i prwokować na skrzyzowaniach ,rondach itp do nadsterownosci.MNie z kolei za mocno nie bawi jazda na czas, na torze zawsze wole sie powygłupiac ,pobawić w drifting ,powkładac auto z masy i wrócic do domu zmeczony kontrowaniem ale usmiechniety.czyste pokonywanie łuków ,telemetria ,to nie dla mnie. Jak masz ok 60 tys na m3 e46 to dołóz jeszcze ze 20 tys.zł i kup 335i e92 x-drive 2006-7r.na pewno spełni twoje oczekiwania z nawiazką.Sam mam teraz 335i tylko rwd i jestem bardzo zadowolony,do pełni szczęścia brakuje mi tylko szpery,auto jednak po deszczu czy w zimie jest mocno nadsterowne wiec dla ciebie zdecydowanie x-drive,to nalepsze co mozesz kupic za te pieniadze nie tylko z bmw