fygfy

Panowie te wszystkie silniki 2.5, 3.0 n52 sa na bazie jednego silnika? Znalazłem taka tabele silników e92: http://baza.edpol.pl:8080/partscatalogue/cars.aspx?a=00016&b=05569 Pogubiłem sie ktory jest najbardziej polecanym. Wiem że ten 218KM z n52 ma duzo wad konstrukcyjnych. A ja szukam cos takiego jak 328 w e46 bo to swietny silnik.

Widze że temat się ruszył :norty: wielkie dzieki panowie za wasze opinie, jednak czasem warto posluzyc sie internetem :mrgreen: Jedno jest pewne dzieki wam odpuszczam sobie 325i. Teraz w kregu moich zainteresowań jest 330i bo na 328i to raczej nie ma szans. Gdzieś tam kiedyś czytałem że 3.0 lubi lyknąc olej to prawda?

Wlasnie czytałem jeden z wątków tutaj:http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=191171 i jakimiś wadami bym tego nie nazwał. Z tego co wyczytałem to najwiekszy problem jest z głowica i wiele innych. Ogólnie wychodzi na to że przy 200k trzeba robić remont silnika. To jakis żart?

Ale chyba ten motor 325 218KM nie ma specjalnie wad skoro jeszcze nikt ich tu nie podał :cool2:

325 3.0 nie ma 218KM :duh: tylko 211KM to 325 2.5 ma 218KM myśle że sie nie myle... chyba jeden i drugi jest odpowiedni do podciagniecia mocy :norty: musiałbym sie bujnąc jednym i drugim :D

Jakie sa słabe punkty e92? Najczęstsze usterki? 2.5 jest problematyczny? Czy raczej nie ma z nim większych problemów?

Dzięki ppatryk! Swietny post! konkretnie i na temat. No i piękne e92 :)

Budzet 60-70 tys.

Witam Panowie, Planuje w tym roku zmienić moją e46 na e92(2007-2008) tylko nigdzie nie moge nic znależć na temat e92. Tzn znalazłem nawet tu na forum bardzo wiele ale z tego co wyczytałem to nic tylko zostać przy e46. Czy jest aż tak żle z nowszymi modelami BMW i ich silnikami benzynowymi? Bo jeżeli mam więcej bywać w serwisach niż na drogach to kiepsko bo gdzie wtedy radość z jazdy? Silnik jaki mnie interesuje to 2.5 218KM moze to szalu nie robi w porównaniu do 335 ale gdzie tym jeżdzić? Gdzie to rozpędzać? Koszty serwisowania na pewno tez znacznie wyższe od e46 co uważam za normalne bo nowszy model. Ale bez przesady! Auto ma jeżdzić i sluzyć mi a nie ja jemu. Po autko pojade sam do DE NL lub Belgia i bede sprawdzał co sie da Polski nie biore wogole pod uwage. Warto kupić ten model? Czy odpuscic i może kupić e46 z wiekszym motorem? Pozdrawiam.

Co mam zobaczyc po tych 10 minutach?

Pompy vacum w tym silniku nie ma -co to za bzdura?

Ja jadę za tydzień zmienić odme i uszczelnić vacum zobaczę czy się poprawi i dam ci znać. Bo tu za wiele się nie dowiedziałem. U ciebie jest ten niebieski dym czy nie?

Ale czemu po zmianie oleju w moim przypadku chyba na lepszy dzieja sie takie rzeczy? przeciez nie zmienilem na olej o innych parametrach. TonyBMW sprawdzal ci ktos silnik czy po prostu myslisz ze to uszczelniacze?

W ciagu ostatnich 12 m-cy na pewno nie była zmieniana. Myślisz ze to odma jest sprawca tego kopcenia?

Witam Panowie Mam problem z moim BMW i dlatego znowu zwracam sie do was z nadzieja że pomozecie. Poztaram sie opisac i z obrazować jak najlepiej o co chodzi. Jakieś 2 tygodnie temu wymiennialem olej jak zawsze Castrol 5 w 40 ale po tej wymianie silnik zaczął dziwnie sie zachowywać wydawało mi sie że glosniej pracował a co najgorsze kiedy odpalalem zimny silnik, przez pierwsze 2-3 sekundu chodzil tak glosno jak po zmianie oleju (tak jak by go pierwszy raz pompowal do filtra) dodam że mam silnik n42 one podobno tak maja że chroboczą przy odpalniu (napinacz czy to łancuch jest za to odpowiedzialny) i wczesniej tez sobie chrobotal ale nie az tak glosno. Z obawy że kupiłem podróbe oleju (kupowany w sklepie motoryzacyjnym - nie internet) po przejechaniu 200km na tym oleju (3dni) wymieniłem go na valvoline 5w 40 ktory osobiscie kupilem w NL. Silnik chodzi cicho, równo, nie chrobocze przy odpalaniu - jednym slowem lepiej. Ale... wydaje mi sie ze wiecej ubywa niz wczesniej chociaz moze mi sie wydaje w dodatku chyba mam nieszczelną pompe vacum (ktora jade uszczelnic za tydzien) - czy mozliwe ze rozszczelnienie sie z czasem powieksza? Wydaje mi sie ze to pompa poniewaz po zatrzymaniu auta(swiatla itd) czuc spalony olej w kabinie. Ale co mnie martwi najbardziej: po odpaleniu auta pozostawieniu go na 2-3 minuty na biegu jałowym i wcisnieciu lekko czy mocniej gazu z rury wydobywa sie dym jak dla mnie koloru szarego. (video poniżej -link) i na tym koniec pozniej zero dymienia moge dusic gaz i nic 0 dymu, podczas jazdy tez nie dymi co to jest? Bo w tych temperaturach jakie teraz mamy to chyba nie para? Tym bardziej że mam drugie auto Diesel dla sprawdzenia zrobilem z nim to samo i zero dymu wiec to raczej nie para. Zauwazylem ze mam dziure na laczniku z tlumnikiem ale nie sadze zeby to mialo z tym jakis zwiazek. I wydaje mi sie że spaliny tez jakos inaczej pachna niż wczesniej. Plynu nie ubywa ani tez nie ma w nim oleju wiec uszczelka pod głowicą tez chyba odpada. Poniżej dodaje fotki i video. Tak wyglada bagnet (nie jezdze na nie dogrzanym silniku codziennie robie ok 50km) W zeszlym roku zima tez tak wyglądal latem to zaniklo tylko ze teraz temp jest 15<+ http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d35f89d996cd6bab.html Korek i wlew oleju http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8928d6d69c7d7675.html Video wydechu i dymu: video plynu: Z góry dziekuje za pomoc.