kcysiek

Tak, masz rację. Problemem okazała się pompa płynu chłodniczego, po jej wymianie (w 4,8 nawet nie bardzo trudnej) wszystko wróciło do normy.

Cześć, Mam problem z układem chłodzenia w moim BMW X5 4,8l z 2007 roku. Na początku musiałem wymienić zbiorniczek wyrownawczy bo był nieszczelny. Niestety płyn dalej wyciekał, wiec wymieniłem korek. Na nowym korku płyn dalej wyciekał spod korka dopóki nie zmieniłem położenia oringu z dolnego gniazda na środkowe. Teraz mam dwa małe oringi jeden nad drugim i jeden duży. Czy tak powinno być? W środkowym gnieździe jest otwór, ale po rozebraniu starego korka nie bardzo wiem po co. Mam wrażenie, że w pierwotnym położeniu dolny oring blokował przepływ płynu na powrocie z chlodnicy (mały przewód idący od chlodnicy do zbiorniczka) i dlatego wydostawal się na zewnątrz. Podejrzewałem ze może mam problem z upg ale testowałem obecność CO2 i wygląda że jest w porządku. Macie pomysł gdzie może być problem?

Panowie, jeśli chcecie wymienić te tuleje szybko i bezproblemowo zaopatrzcie się w ściągacz. Też myślałem, żeby zrobić sobie imitację takiego ściągacza, nawet go zrobiłem ale nie warto było. Więcej czasu zajęło zrobienie takiego ściągacza niż wymiana tulei przystosowanym ściągaczem. Sama wymiana na podniesionym już samochodzie to max 1h z czyszczeniem gniazd tulei i skręceniem wszystkiego. Osobom z Warszawy i okolic mogę taki ściągacz pożyczyć, ewentualnie pomóc przy wymianie.

Czujnik zapięcia pasa jest praktycznie (jeśli nie we wszystkich) samochodach wyposażonych w poduszki powietrzne. Zapięcie/niezapięcie pasów ma duże znaczenie przy odpalaniu poduszki podczas wypadku, w zależności od samochodu poduszka może wystrzelić z mniejszą siłą lub w ogóle nie odpalić. Przy stosowaniu klamry oszukującej ten system, przy zderzeniu czołowym lecicie z pełną siłą w odpaloną z pełną siłą poduszkę, co przeważnie kończy się źle. Dlatego albo nie zapinajcie pasów i nie wpinajcie nic w zatrzask, albo po prostu zapnijcie pasy - taka mała rada. Swoją drogą. w amerykańskich samochodach poduszki powietrzne mają trochę inną konstrukcję, tam mało kto zapina pasy.