choć opinia nie o 528i tylko 525d,ale xdrive w f10, to powiem tak: -napęd wręcz doskonały pod względem trakcji, lecz masakra jeśli chodzi o dopracowanie konstrukcji. Testują rozwiązania na klientach. 50 tys. przebiegu, auto nowe od polskiego dostawcy, i 2 x wymieniana skrzynka vtg. 2 razy wymieniana a wyje jakby oleju nie było albo 400tysi kulnięte. Miazga. Gdzie te auta z lat 2000r. Serwis reakcja- no wie Pan może to nie to, a to, zobaczymy. Może opony nie są z gumy!!! Skarga na opieszałość serwisu i obsługę gwarancyjną bezpośrednio w Bmw w Monachium- totalnie 0 reakcji, mimo, iż pismo pisane w języku Adolfa, sprawdzona pisownia, itd. Mają wszystko w 4 literkach. Tak jak powiedziałem w aucie typu panda ujdzie takie działanie, ale nie w bryczce za ćwierć bani. Mimo dużej miłości do marki rozumiem Włocha co zeszrotował swoją 6-tkę pod gmachem bmw, bo serwis w kule leciał. W oczekiwaniu na okres w życiu, kiedy dezaprobatę z serwisu będę wyrażał 5 kilowym młotem na aucie.