Ja też borykałem się z ubytkami płynu, obdzwoniłem wszystkie warsztaty w okolicy i nikt nie mógł mi tego sprawdzić, ani próbą ciśnieniową ani tym bardziej barwnikiem, więc byłem zdany na siebie, ponieważ wymieniłem wszystkie uszczelki i króćce a ubytki były nadal więc postanowiłem zrobić sobie sam narzędzie do sprawdzania szczelności ze starego korka chłodnicy oraz wentyla samochodowego z dętki od roweru żeby można to było podłączyć pod kompresor na stacji. Wydłubałem wszystko aby została tylko sama nakrętka. Wywierciłem otwór w korku od chłodnicy i umocowałem w nim wentyl żywicą epoksydową, po tym pojechałem na stacje u przeprowadziłem próbę ciśnieniową tak jak opisuje to książka p.t. ,,sam naprawiam bmw e36,, nadmuchałem do 2 barów układ i sprawdzałem na ciśnieniomierzu czy spada ciśnienie no i spadało jak cholera, okazało się niby nowa chłodnica puszcza na całej długości na łączeniu plastiku z metalem, szok, musiałem wymienić,