Skocz do zawartości

rocca

Zarejestrowani
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O rocca

  • Urodziny 04.05.1984

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e91 330d 2005
  • Lokalizacja
    Łódź

Osiągnięcia rocca

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Potrzebna pomoc przy e90 320d 163KM 2005. Łódź i okolice. Po nieudolnej próbie wgrania nowego oprogramowania auto nie pali. Bimmertool nie wykrywa auta. Sprawca się ulotnił zostawiając auto w takim stanie. Ja się na tym nie znam i właścicielka również a auto potrzebne... szczególnie w taką pogodę. Ktoś poratuje? Lub da namiar na kogoś kto jest w stanie coś zaradzić w Łodzi? Boję się, że uwaliło sterownik silnika, ale nie bardzo mam jak sprawdzić.
  2. Rozumiem, że w takim przypadku jeśli auto ma wywalony dpf to trzeba od nowa go wykodować tak? Sry, za głupie pytania, ale o ile mechanicznie sobie z większością rzeczy jakoś jestem w stanie poradzić to akurat w sprawach softu jestem zielony. Oraz drugie pytanie, czy przywrócenie softu do stanu fabrycznego to coś co zrobi małpa z programem i instrukcją czy trzeba do kogoś z tym uderzyć?
  3. Witam Pisząc w skrócie postanowiłem zamontować kolektor ze wzmocnionymi klapkami wirowymi do auta które miało je usunięte przez poprzedniego właściciela(usunięte metalowe cięgno wraz z gruszką i przewód podciśnienia zaślepiony śrubką). Po podłączeniu wszystkiego z moich obserwacji wynika, że klapki nie działają. Na wolnych obrotach szyna jest ciągle w tym samym położeniu(klapy otwarte), po dodaniu gazu również się nie rusza. Z tego co wiem, to cały system jest sterowany podciśnieniem więc chyba nie bardzo jest co tutaj nie działać... Ktoś ma jakiś patent jak tu dojść o co chodzi? Czy ten cały zawór podciśnienia(nie wiem jak to się fachowo nazywa) do którego wpina się wtyczkę i od którego idzie wężyk podciśnienia do gruszki może się zepsuć? No i z tego co widzę większość osób pisze, że w przypadku systemu sterowanego podciśnieniem nie blokuje się tego programowo. Ale może ktoś jednak zablokował i dlatego nie działa? Czy w ogóle da się to wyprogramować jak jest sterowane podciśnieniem a nie elektronicznie jak w nowszych modelach? Może ktoś z Łodzi lub okolicy może jakoś pomóc w rozsądnych pieniądzach bo nie ukrywam, że nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Zrobiłem już podobny temat w dziale o kodowaniu, ale po przemyśleniu tematu uznałem, że to nie musi być na 100% wina softu więc może lepiej zasięgnąć opinii tutaj. Może ktoś montował klapy do auta w którym były usunięte i miał podobny problem. Z góry dzięki za wszelką pomoc.
  4. Witam Problem może dość nietypowy bo zwykle wszyscy robią to w drugą stronę, ale po kupnie auta postanowiłem zmienić kolektor na taki z wzmocnionymi klapkami ponieważ poprzedni właściciel usunął i zaślepił klapki a ja wolę jednak serię pod tym względem. Zmontowałem wszystko do kupy, ale albo mi się wydaje albo wcale nie działają. Przed założeniem sprawdziłem ich standardową pozycję gdy są otwarte i po zamontowaniu cały czas są w tej pozycji. Sprawdzałem na wolnych obrotach (powinny chyba być wtedy zamknięte) również przy dodawaniu gazu przez drugą osobę kompletnie nic się nie rusza i stoją cały czas w pozycji otwartej. W związku z tym wnioskuje, że ktoś musiał je wykodować z auta lub zablokować działanie w jakiś inny sposób. I tu moje pytanie, czy ktoś może pomóc znaleźć rozwiązanie tego problemu? Jeśli faktycznie są wykodowane to czy ktoś może pokierować gdzie się to da ponownie uruchomić(jaki program i gdzie tego szukać)? Ewentualnie ktoś jest w stanie polecić kogoś z Łodzi lub okolic kto mi to zrobi nie za miliony monet? :D Dzięki i przepraszam za najpewniej głupie pytanie, ale akurat w tej dziedzinie jestem raczej zielony.
  5. No to chyba mam problem zzz... https://ibb.co/t4T3bh4
  6. Problem w tym, że livedata z B-toola nie pokazuje nic szczególnego przynajmniej na moje amatorskie oko. Zrobiłem logi z jazdy i nie widzę tam nic dziwnego. Jedynie mam pytanie, ktoś wie ile powinno być hPa ciśnienia paliwa w 335i(wysokie i niskie)? Wyciągnąłem wszystkie wtryski i podpiąłem na zewnątrz silnika żeby sprawdzić czy może jakiś cieknie pod ciśnieniem, ale sucho. Jutro postaram się wyjąć świece i sprawdzić czy na wszystkich jest iskra, ale to by raczej od razu wyskoczyło w logu, że nie ma. Będę musiał chyba ogarnąć jakiś jeden wtrysk dodatkowy i przekładać po kolei robiąc jazdy testowe bo może wtrysk się uwalił w jakiś dziwny sposób. Chociaż to trochę metoda ala dziecko we mgle :D Wyczyściłem PCV Valve. Jak sprawdzanie wtrysków nic nie da to wyjmę vanosy i wyczyszczę(chociaż jakiś czas temu profilaktycznie to robiłem więc nie spodziewam się aby tu był problem).
  7. Witam mam dziwny problem, około 4-5dni temu podczas jazdy a raczej po tym jak przycisnąłem auto trochę bardziej na krótkiej prostej zaczęło się falowanie obrotów na wolnych obrotach gdy zatrzymałem się na światłach. Obroty na moment spadają poniżej 500 za moment skaczą nawet powyżej 1000 ale zwykle do około 900. Przy spadku obrotów oczywiście telepie budą, dwa lub trzy razy nawet zgasło mi auto. Dzieje się to tak na zimnym jak i na ciepłym silniku, tak samo na biegu jak i na "luzie" czasem przestanie i ładnie trzyma obroty na 600-650 ale za kilka minut znów zaczyna spadać. Na wyższych obrotach auto działa normalnie. Co gorsza INPA i B-Tool nie pokazują żadnych błędów więc szukam na ślepo. Do tej pory jeśli był jakiś problem to pokazywało missfire i było wiadomo gdzie szukać przyczyny. Auto jedzie normalnie, nie muli i normalnie się wkręca na obroty, ale stojąc w korku wstyd bo co kilka sekund auto szarpie przy spadku obrotów i za moment podbija obroty. Ktoś ma jakiś pomysł? Dodaje film: Z góry dzięki za wszelkie posty.
  8. Demontowałem już sporo rzeczy, półosie jakieś inne wynalazki, ale jakoś ta robota mnie drażni mocno :D Niby taki duperel a dostęp jest tragiczny. Jeśli ktoś będzie chętny to uczciwie zapłacę każdy będzie zadowolony a jak nie to będę musiał walczyć dalej sam bo i tak już wszystko rozłożone więc nigdzie tym nie pojadę.
  9. Witam Ostatnio żona uwaliła mi pompę wspomagania, płyn się wylał cały, układ z aktywnym układem kierowniczym. Staram się to zdemontować, ale za cholerę nie mogę sobie poradzić. Niby w miarę prosta sprawa, parę śrub i po kłopocie, ale szarpie się z tym już drugi dzień... Odkręciłem 3 śruby które trzymają pompę, został mi jeszcze wąż doprowadzający płyn (typu banjo) do którego nie bardzo wiem jak się dobrać... Ciasno tam jak cholera. Jeśli ktoś z Łodzi lub okolic jest chętny żeby pomóc to chętnie zapłacę sensownie za zrobienie tego gówna bo auto potrzebne a już mnie szlag trafia samemu z tym. Jest garaż ciepły, kanał też jest. Postawię jeszcze flachę za pomoc :D Chętnie bym to dał wcześniej komuś do roboty, ale wiadomo jakie są terminy do sensownych osób... stąd decyzja o zrobieniu samemu bo z opisów wyglądało normalnie, niestety okazało się, że u mnie jest tam jeszcze parę rzeczy których u większości ludzi robiących opis wymiany nie było a które utrudniają demontaż...
  10. Witam Właśnie ściągnąłem 335i z Japonii w dobrej kasie do zabawy, ale jak wiadomo jak cena niska to i pracy nie brakuje. W związku z tym zwracam się do mądrzejszych od siebie o pomoc w zinterpretowaniu problemów i błędów. Główne problemy to check engine, szarpanie budą, ograniczona moc. Po podłączeniu do kompa i sprawdzeniu INPĄ mamy całkiem pokaźną listę błędów. Proszę o pomoc i wskazówki od czego zacząć. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc.
  11. Właśnie zamówiłem coś takiego, sprawdzę czy coś pomoże i zdam relację, jak nie zadziała to tniemy :P Ale mnie to wpienia jak potencjalnie szybka naprawa przeradza się w walkę :D no ale co poradzić.
  12. Dzięki za odpowiedzi, w takim razie chyba zabiorę się za wycinanie łba bo widzę, że to będzie najszybsza opcja. :mad2:
  13. Witam Od pewnego czasu walczę w mojej e90 z czujnikami od abs. Problem znany i "lubiany" czyli wyskakujące błędy dtc/abs/ręczny itd. powodów jak wiadomo może być wiele zaczynając od walniętego czujnika po pompę abs. Po wymianie czujnika minęło ledwie kilka miesięcy i problem powrócił a nowy czujnik po inspekcji okazał się mocno wytarty wiec zacząłem grzebać. W końcu dogrzebałem się do informacji, że najczęściej jest to spowodowane rdzą która wchodzi na półoś i wypycha krążek od absu który jest nasadzony na półosi i owy krążek zaczyna być nierówno osadzony i obciera o czujnik powodując błędy(robi się przysłowiowe jajo). Po znalezieniu źródła problemu postanowiłem zabrać się do pracy i wymienić krążki abs na obu półosiach z tyłu. I tu pojawił się problem. Półoś zamocowana jest do wału na 6 śrub(TORX), niestety ktoś to wcześniej musiał ruszać i jedna ma totalnie zjechany łeb zamiast torxa jest okrągła główka. Jako, że jestem amatorem mechanikiem nie bardzo wiem jak się zabrać za ten problem. 5 odkręconych została jedna i za cholere nie mogę jej niczym ruszyć. Auto stoi rozbabrane na kanale żona marudzi, że nie ma auta :D a ja jestem w dupie. http://pics.tinypic.pl/i/00963/g3r3v2k3p3z1.jpg Obecnie wygląda to jeszcze słabiej bo próbowałem nabijać na nią mniejszą nasadkę ale i to nic nie dało. Jakieś pomysły jak się za to zabrać żeby sobie nie narobić biedy? Znajomy radzi aby odciąć kątówką łeb, ale zastanawiam się czy bez łba będę w stanie zsunąć półoś jako, że szpilka śruby dalej będzie w środku(ktoś wie czy da się półoś odsunąć w stronę koła na kilka cm?) Podgrzanie palnikiem ryzykowne bo zaraz obok jest guma a i tak po podgrzaniu nie wiem czym to złapać dobrze żeby podjąć próbę odkręcenia bo wszystko się ślizga. Walenie młotkiem i przecinakiem, wd40, odrdzewiacze i inne wynalazki nic nie dały. Zastanawiam się nad wspawaniem nasadki na tą śrubę i pewnie bym spróbował, ale niestety nie mam sprzętu i nikt ze znajomych też nie ma. Postaram się coś zorganizować jeśli okaże się, że to najlepsze wyjście. Ktoś coś poradzi? Wiem, że dla wielu osób to będzie raczej śmieszny problem no, ale wolę zapytać niż coś odwalić a później żałować, że najpierw nie spytałem. Z góry dzięki za każdy pomysł.
  14. Od pewnego czasu borykam się również z dziwnym spadkiem mocy, szczególnie na niskich obrotach (efekt wciśnięcia nogi w podłogę i braku reakcji). Dopiero po chwili samochód się namyśla i coś tam jedzie, ale to zdecydowanie nie to samo co kiedyś. Obroty nie falują. Od mniej więcej roku zwiększyło mi się spalanie tak spokojnie o 1 do 1.5L na 100km. Założyłem nawet o tym temat : viewtopic.php?f=70&t=260828&p=1945993#p1945993 .Osoba jeździ ta sama, styl jazdy ten sam, wydaje mi się, że rok to już wystarczająca próbka do stwierdzenia, że realnie wzrosło spalanie względem stanu przed wymianami. Niczego nie udało mi się znaleźć i jakoś tak zapomniałem o sprawie do czasu kiedy zaczęły pojawiać się objawy przymulenia. Z tego co wiem klapki nie mają nic do spalania, jedyna zmienna to przejście z motula 5w40 na 5w30 bo niby taki zalecany jest do silnika m47n2, ale od tego też raczej spalanie nie powinno wzrosnąć. Nie wiem czy czy wzrost spalania może mieć coś wspólnego z moimi obecnymi problemami, ale staram się opisać wszystko. Zainstalowałem więc inpę wstępnie ogarnąłem o co chodzi i udałem się dzisiaj na przejazd testowy. Pomiar na już rozgrzanym silniku, trzeci bieg i but w podłogę. http://screenshot.sh/oBI2gxKCMnzRy drugi bieg i 4100obr. http://screenshot.sh/odymPsEc3kYF0 Trzeci bieg i stałe 3tys. obr. http://screenshot.sh/m3eOlLjmGh0Py http://screenshot.sh/oe3seY442am26 http://screenshot.sh/mMx4aS5u8fWOw Tutaj wyniki na zimnym(okolice 45-55c): http://screenshot.sh/oAeGqSFbj78Z8 http://screenshot.sh/owqtj0N05n3Bq Na zimnym za każdym razem przepływka jakby się zawieszała na wysokim wyniku i nie chciała przez pewien czas zejść niżej. Na ciepłym tego nie ma. Nie wiem czy to normalne czy nie. Zauważyłem również takie coś: http://screenshot.sh/mGT3CRcK5T4Y6 Ktoś może pomóc w sprawie interpretacji tego wyniku? Sprawdziłem również co tam słychać w egr i jest troszkę oleju: http://screenshot.sh/m7QaAVtsolLtO Z tego co czytałem to jedni mówią, że takie ilości są w miarę normalne inni mówią, że nie. Sam już nie wiem. Jutro leci wymiana odmy, filtra powietrza, oleju z filtrem i zamówiłem przepływkę nową zobaczę czy będzie lepiej. Niestety mechanik ma akurat wolne więc do czasu wizyty muszę sobie jakoś radzić sam. Odnośnie wcześniejszych postów: Podpora wału jest ok, to metaliczne stukanie dochodzi z jednego koła, jutro dam update co i jak bo jadę do gościa który dobrze sprawdzi mi całe zawieszenie, ale przypuszczam, że to jakiś fuckup przy montażu niedawno wymienianych tarcz i klocków... EDIT: Po sprawdzeniu zawieszenia i ściągnięciu kół okazało się, że powodem dziwnego stukania buczenia i pisku były szczęki hamulca ręcznego. Okładzina z jednej szczęki dosłownie rozleciała się na części ze starości. Na reszcie też już jest popękana. W**rwiłem się bo idiota który wymieniał mi niedawno tarcze i klocki z tyłu musiał to widzieć i nawet gęby nie otworzył żeby powiedzieć, że to trzeba wymienić(pomijając fakt, że nic nie było wyczyszczone przy wymianie tarcz i klocków). Najlepsze jednak jest to, że nie wyregulowali ręcznego i regulacja była tak rozkręcona, że okładzina ciągle napierała na tarcze. Znowu trzeba było wszystko ściągać, czyścić i zakładać. I niby mówi się, że z prostymi wymianami to można jechać obojętnie gdzie. Widać jednak lepiej nawet z głupotami jechać do dobrego miejsca bo przynajmniej będzie dobrze zrobione i nie trzeba będzie poprawiać po 2tygodniach. Oto fotka przedstawiająca opisywany problem. Widać również jak pięknie było wszystko przygotowane do założenia nowych tarcz :D http://screenshot.sh/m8T0XJATaO35u Tym sposobem uporałem się z jednym dziwnym dźwiękiem :D Teraz szukam dalej reszty. Niestety wymiany odmy i całej reszty muszę przełożyć na jutro.
  15. Ok sprawdzę. Dzięki za info. Przeglądam filmiki z yt i zadziwiająco podobny dźwięk do mojego z drugiego filmiku. Myślę, że chyba trafiłeś w dziesiątkę z tą podporą wału.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.