Skocz do zawartości

PiotrJakub

Zarejestrowani
  • Postów

    315
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia PiotrJakub

Stały bywalec

Stały bywalec (8/14)

0

Reputacja

  1. Wakacje. Autostrada 95%, miasta i dojazdy 5% Autostrada 20%, reszta to kręcenie się po włoskiej prowincji, czyli 50-70 km/h, po 50 - 100 km dziennie Autostrada 50%, prowincja 50% Autostrada 95%, miasta i dojazdy 5% Autostrada to jazda na na tempomacie 135 - 140 km/h, bez szaleństw, pościgów itd. Generalnie odnoszę wrażenie, że jak wypali DPF na autostradzie, to na dłużej starcza, DPF jest porządnie oczyszczony, można potem przejechać nawet do tysiąca km autostradą a ponad 500 w ruchu lokalnym (obrazki 1, 2, 4). Jak wypala w czasie ruchu miejskiego to i ciśnienia po wypalaniu wyższe, i zasięg znacznie mniejszy - to obrazek 3. hosting grafiki
  2. Update: Nie doczekałem trasy, auto wypaliło się jeszcze w mieście, po prawie 400km, z czego 300 w ruchu czysto miejskim, krótkie odcinki (poniżej 10 km), a 100 w ruchu podmiejskim, dwupasmówką ze światłami. Na trasie wypaliło się drugi raz, po 500 km. 130 km trasą ekspresową, 140km/h, ale nie nastąpiła samoczynna regeneracja, ciśnienia po tym odcinku nie spadły, sadzy nie ubyło. Reszta zwykłymi drogami. Przy jeździe polskimi drogami 80-110 + wsie i miasteczka komputer nie doszacowuje ilości sadzy produkowanej przez silnik, dziwnie ją oblicza, bo wychodzi, że na 160km wyprodukował ze 3g. Wypalanie nastąpiło po 500 km a w sterowniku znów błąd, bo według niego zapchał sie za szybko.
  3. Małe sprostowanie: sadza nie spada po nocy tylko w momencie wyłączenia silnika tak aby jeszcze działał BTool. Po nocy wraca do wartości najwyższej przed zgaszeniem i po przejechaniu kilki km spada do tej jak po wyłączeniu. W ostatnich dniach zauważyłem, że gdy jeżdżę sobie spokojnie to jest ok ale podczas bardziej agresywnej jazdy zaczyna po czasie dobijać sadzę w szybkim tempie albo po prostu był to zbieg okoliczności. Teraz wypalił mi do 3g i zobaczę co się dzieje bo póki co nabija powoli, a jedyne co poprawiłem to wężyk idący do czujnika spalin bo podczas wymiany klapek zawirowań zauważyłem, że dość lekko jest osadzony. Bawiłem sie kiedyś czujnikiem ciśnienia spalin - podłączałem i odłączałem węzyk z ciśnieniem. Zaważyłem, że przy odpiętym wężyku ciśnienie pokazywane przez pierwsze kilometry jazdy to ciśnienie z czujnika (pokazywało zero) a potem komputer uznawał, że ciśnienie nie mieści się w wartościach oczekiwanych przez sterownik i sterownik podstawiał cisnienia wirualne, z jakiejś mapy zaszytej w oprogramowaniu. Ciśnienia wyświetlane były zbliżone do tych, które normalnie występują w czasie jazdy, choć wężyk był odłączony i powinien cały czas pokazywać zero. Na kompie zapisywał się błąd czujnika ciśnienia 4CF3 i 4166. Po zgaszeniu silnika cała zabawa zaczynała sie od nowa - kilka kilometrów zero, potem wzięte z sufitu (czyli z mapy ;-)). U ciebie widzę podobny mechanizm, tyle, że ze wskazaniem ilości sadzy. Po uruchomieniu pokazuje wartości oszacowane na podstawie pomiaru ciśnienia w wydechu a po pewnym czasie sterownik uznaje, że ciśnienia nie mieszczą się w założonym zakresie i podstawia wartości z mapy. Porządne zamocowanie wężyka to krok w dobrą stronę i dalej szedłbym w kierunku sprawdzenia czujnika ciśnienia i odczytu błędów silnika (może jest błąd czujnika ciśnienia?).
  4. Na razie OK. Mało jeżdżę, wyłącznie krótkie odcinki po Warszawie, zrobiłem około 330km, pokazuje 24g sadzy, na razie bez wypalania. W weekend zrobię trasę 400km, zobaczę czy i kiedy wypali.
  5. W E61 M57 2004r. można ustawić wartości od -40 do +87 i ja ustawiłem +87. Przy niektórych silnikach ustawia się wartości ułamkowe. Regeneracja nastąpiła przy ~700km :-) Ciekawe, czy tak już zostanie.
  6. Nie wydaje mi się, ale to tylko moja opinia. Uzasadniam to tak: To nie jest zaślepienie EGR, gdzie drastycznie zmieniamy skład mieszanki paliwowo - powietrznej, tylko drobna jej korekta. Ja monitoruję cały czas pracę silnika BToolem i widzę, że zawór EGR dalej pracuje, zmienia się jego wysterowanie w zależności od warunków jazdy, nie nastąpiło jakieś drastyczne zubożenie mieszanki (wartości lambda), częstsze zamykanie zaworu itd. Ktoś na forum robił pomiary ilości powietrza (na podstawie danych z BToola cz Inpy) przy różnych ustawieniach adaptacji EGR i wyszło, że przy skrajnych wartościach (na +) było coś około 10% więcej powietrza. Nie sądzę, by miało to istotny wpływ na trwałość silnika czy jego parametry (moc, spalanie), natomiast pewnie ma wpływ na skład spalin. Więcej powietrza to mniej sadzy i więcej tlenków azotu. W moim przypadku się sprawdziło. Silnik przy nominalnej adaptacji chyba miał tendencję do poddymiania, bo zapychało (i wypalało) mi nowy DPF za często. Teraz mam już 650km od ostatniego wypalania, 27g sadzy... Ponieważ monitoruję cały czas to wiem, że nie było regeneracji po drodze (poza samoistną).
  7. Mały update z eksploatacji DPF JMJ 1016. Byłem trochę sceptyczny z majstrowaniem przy ustawieniach silnika, ale jak już pisałem, zmieniłem ustawienie adaptacji EGR na 60mg. Przy takim ustawieniu przebieg między wypalaniami DPF wyraźnie wzrósł do 300 - 350 km. Poszedłem więc za ciosem i ustawiłem maksymalną, dopuszczalną wartość, czyli 87mg. Teraz nie mogę się doczekać regeneracji: 250 km w ruchu miejskim, 200 km w ruchu podmiejskim (dwupasmówka ze światłami co kilka km), 40 km autostrada (240 - 280 km od regeneracji). Po jeździe 40 km z prędkością autostradową poziom sadzy według sterownika się nie zmienił (nie ubyło ani nie przybyło), natomiast ciśnienia po tej jeździe były prawie jak po regeneracji. Zauważyłem też, że po przekroczeniu około 20 g sadzy prawie nie przybywa. Bezpośrednio po regeneracji sadzy przybywa w tempie 0,5- 1,0 g na 10 km (zależnie od warunków jazdy). Po przekroczeniu 20 g sadzy prawie nie przybywa - przy jeździe miejskiej przybywa mniej niż 0,5 g / 10 km natomiast jak tylko przekroczę 100 km/h to zaczyna jej ubywać. W okolicy 23 - 24 g jestem już od 100 km... Na razie jestem mile zaskoczony :-) Nie zauważyłem też jakiegoś drastycznego pogorszenia w reakcji auta na pedał gazu przy takim ustawieniu adaptacji EGR.
  8. Koledzy, trochę grzebałem po zagranicznych forach na temat DPF, jego wypalania, częstotliwości itd. Ciekawy wątek jest np. tu: https://5series.net/forums/diy-do-yourself-14/diy-maintenance-dpf-94725/page33/ Jeden z użytkowników cierpiał na podobną przypadłość, co niektórzy z Was - po wypaleniu DPF bardzo szybko przybywało mu sadzy i następowały częste regeneracje. Ostatecznie rozwiązał problem poprzez wymianę sondy lambda (oxygen sensor). Pewnie podobne objawy może też dać źle działający przepływomierz. Dlaczego? Ano przy źle działającym przepływomierzu lub sondzie lambda sterownik silnika ma nieprawidłowe informacje o składzie mieszanki paliwowej i może sądzić, że mieszanka jest zbyt bogata (za dużo paliwa, za mało tlenu). Wtedy silnik dymi. Wprawdzie wasz silnik może nie dymi, ale sterownik (na podstawie złych danych z czujników) sądzi, że silnik dymi więc dokłada wirtualnej sadzy do waszych DPF'ów. Spróbujcie może pójść tym tropem. Może porównanie wartości rzeczywistych i oczekiwanych pokaże jakieś znaczące różnice?
  9. To nie ja szukałem kodów błędów, bo umiem je sobie znaleźć. Ktoś poprosił o pomoc, bo nie umiał. Na tym forum sobie pomagamy a to znaczy, że na sobie nie zarabiamy. Nie chodzi o 4 zł tylko o przyzwoitość. Ja nie żebrałem u Pawła o darmowy kod do programu tylko go kupiłem, tak samo jak nie używam pirackich programów czy Automapy z my-navia.pl. Za czyjąś pracę płacę bo to uczciwe. Za sprzedawanie nie swojej własności nie zapłacę i to też uważam za uczciwe. I nie, nie będę podawał swoich danych na generalnie pirackim portalu jakim jest chomik. Są dziesiątki portali na których można powiesić plik, gdzie pobierający nie musi się rejestrować ani wnosić opłat.
  10. Piękne wyniki! O takich mogę tylko pomarzyć, choć kupiłem nowy DPF polskiej firmy :-(
  11. Wyślij SMS za 4 zł na numer 7xxxx. No odrobinę przyzwoitości, jesteśmy na forum by sobie pomagać a nie by na sobie zarabiać...
  12. Aramiel, dokładnie to nastąpiło. Pomimo, że czujnik był wpięty (ale miał odłączoną rurkę), to przez kilka minut pokazywał zero a potem wstawiał wartości jakie powinny być i rzeczywiście pojawiły się dwa błędy - błąd czujnika (4CF3) i błąd zbyt małego ciśnienia wstecznego (4166). Tym niemniej udało mi się pobić rekord - 350 km, z czego 250 po Warszawie. EGR 60mg, delikatnie z gazem i proszę: Niestety do samego końca nie włączyła się regeneracja planowana. Mocniej nadepnąłem gaz i od razu wskoczyła regeneracja aktywna. U mnie 26g sadzy to za mało na planowanie.
  13. Dokładnie takie same... - miasto 200-250° - trasa 100 km/h 300° - wypalanie 500-570° Ja monitoruję temperaturę przed DPF, żeby wiedzieć co się z nim dzieje.
  14. Może wgranie czystego softu to jest dobry trop, bo wyszedł mi taki kwiatek: Wszystko wygląda normalnie, tylko że... odpiąłem od czujnika rurkę doprowadzającą ciśnienie z wydechu, więc wskazanie powinno być ZERO, tymczasem pokazuje ciśnienia jak w czasie normalnej eksploatacji - 24,9 na wolnych, wyższe przy jeździe, ponad 100 przy przyspieszaniu itd... Zero pokazywał do osiągnięcia przez silnik 75 stopni, potem pokazuje ciśnienia zmyślone. Takie samo wrażenie mam jak czujnik jest normalnie wpięty - przy niskich temperaturach ciśnienia są niskie (np. 5,9), powyżej 80 stopni rosną (10,9) by przy 90+ co najmniej się podwoić (20,9). A po ostudzeniu auta znów niskie. Czy też tak macie? Aha, czujnik wymieniony, oba pokazują i zachowują się dokładnie tak samo. A może ktoś chętny do eksperymentu? Odpiąć i zaślepić rurkę od czujnika ciśnienia po czym jazda 10 km, do pełnego rozgrzania silnika i obserwacja jakie ciśnienia wsteczne pokaże sterownik?
  15. Dzięki za podpowiedzi. Teoria z dotryskami jest ciekawa, ale ostatnie 2 wypalania miały miejsce podczas trasy - wielu rozruchów i jazdy na zimnym silniku nie było. Co do temperatury w wydechu to w ogóle jest niska. Monitoruję czujnik za katem a przed DPF (ten do wypięcia) i tu przy jeździe miejskiej mam zwykle okolice 200-250 stopni, przy jeździe w trasie 100 km/h to okolice 300, 120 km/h to 330. Wynika z tego, że opisywane przez BMW samoczynne oczyszczanie DPF nie zachodzi praktycznie nigdy, bo wymaga spalin o temp powyżej 350 stopni. Takie warunki to tylko na niemieckiej autostradzie... Coś może być na rzeczy z DPF OFF i późniejszym DPF ON, bo były robione przez różne osoby (DPF OFF prawdopodobnie we Włoszech, bo stamtąd auto przyjechało). Wydaje się, że DPF ON jest proste - wystarczy wgrać oryginalny soft. Normalny tryb jest taki, że przy około 25g sterownik planuje regenerację i w sprzyjających warunkach ją robi. U mnie sterownik nic nie zdąży zaplanować - powyżej 12-15g sadzy wcisnę gaz, ciśnienie w rurze rośnie powyżej dopuszczalnego i od razu załącza wypalanie (dwa ptaszki w BTool). EGR ustawiłem na 60 (na razie) i patrzę czy to coś da. Na zimno EGR pracuje jak pracował, czujnik lambda pokazuje to samo (okolice 2,5...3,5 na wolnych). Może właśnie dla rozgrzania kata. Dopiero na rozgrzanym aucie widać że tlenu przybywa i lambda rośnie powyżej 5 (na wolnych). Ale wciąż podejrzewam, że niepotrzebnie się doktoryzuję - tanie mięso jedzą psy i pewnie tak właśnie jest z DPF z firmy JMJ. Jest tańszy niż oryginalne używki, jest mniejszy, wkład filtrujący zajmuje tylko część obudowy i po prostu jest do d... Skontaktowałem się z osobą, która sprzedaje używanego JMJ1016 i zainstalowała wypłukany oryginał. Też miała błędy, częste wypalania, rozrzedzony olej a po wstawieniu oryginału jak ręką odjął...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.