chemik86

Mam pętle światłowodową tylko pytanie czy dobrze to robię, odpinam szeroką złączkę od mulf/tcu, w światłowód który idzie do mulf/tcu wpinam pętle, kasuje błędy, dobrze to robię? Bo wyskakuje cały czas ten sam błąd. Jeżeli robię to dobrze, światłowód jest w pętli, wtyczka (ta szeroka) jest odpięta, a błąd wyskakuje to zastanawiam się czy gdzieś na kablu np. izolacja nie poszła, albo wtyczka z drugiej strony się nie uszkodziła, tylko nie wiem gdzie ona idzie. Dziwne jest dla mnie, że ten błąd potrafi sam z siebie gasnąć. Ma ktoś jakiś schemat albo podpowiedź gdzie szukać od drugiej strony? ;) Na jakimś anglojęzycznym forum znalazłem info, że ktoś mając ten błąd wypiął wtyczkę Tcu z SRS, ktoś wie jak to rozumieć, w sensie czy srs to jest ten moduł od poduszek czyli mrs, czy jeszcze coś innego? Na chwilę obecną wychodzi na to, że po przejechaniu 300 km problem znikł, błąd od kilku dni się nie pojawia. Nie wiem czy możliwe, że problemy robił słaby akumulator czy tez gdzieś jakaś wilgoć była i przy dłuższej pracy auta odparowała . Poczekam i zobaczę co się będzie działo, jak będę znowu robić krótkie odcinki.

Nie wiem czy pomocne, ale u mnie przy mrozach w tamtym roku działało to tak, że wkładam kluczyk wszystko standardowo i, dopiero po naciśnięciu przycisku start ( bez przytrzymywania itp)zapalało się na krótką chwilę grzanie świec po czy silnik zapalał.

Różne kombinacje, wszystko łącznie ze światłowodem, pojedynczo, samą wtyczkę, antenę, chyba wszystkie możliwe opcje. Zamówiłem, na jutro powinna być. Jak zaślepię TCU to muszę je wykodować? Teraz widzę, że zmieniarka też zdechła :/

Posprawdzam to w ten sposób bo dziwne, że działa/nie działa, najczęściej błąd wskakuje na dziurach/ostrym hamowaniu no i szczerze powiedziawszy mogę jeździć bez radia, idriva, itp ale dźwięk wyskakującego co chwile błędu jest zabójczy ;) Sprawdzone, niezależnie czy TCU jest podpięte czy też nie (światłowód, ta szeroka kostka, antena) to występuje błąd 93EB. Pytanie czy odpięcie wszystkiego bez zakładania pętli światłowodowej da cokolwiek? Jest sens po nitce do kłębka czyli szukać miejsca gdzie ten przewód idzie i tam go wypinać? (no właśnie, gdzie on idzie? :) Zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz, jak auto stanie to po około 30-45 sekundach błędy gasną (podobno błędy airbaga i pasów same nie gasną więc nie rozumiem), auto może stać parę minut i się nie pojawiają, wystarczy jednak ruszyć, przejechać z 300 metrów i wskakują. Miał ktoś tak?

To tak na logikę, jeżeli całkowicie odepnę fizycznie TCU (kable, światłowody), wykasuje błędy, to powinny pojawić się zupełnie inne błędy/błąd (np. jakiś brak komunikacji/połączenia) aniżeli zwarcie wyjścia TCU z plusem czyli ten 93EB. (ewentualnie czy wtyczka wchodząca do TCU może robić zwarcie sama w sobie, nawet po odpięciu od TCU? ) Jeżeli urządzenie nie występuje (jest odpięte) to nie może robić zwarcia, dobrze to rozumuje? Natomiast jeżeli po odpięciu urządzenia i wykasowaniu błędu, błąd dalej będzie się pojawiać to szukać przyczyny gdzie indziej?

Z racji, że bardzo słabo znam angielski:) to zapytam. Jeżeli dobrze sobie tłumaczę ten dokument, to mam sprawdzić obwód/połączenie TCU(czyli tego srebrnego w bagażniku pod podłogą do mrs (modułu poduszek, czyli tego co jest w podłokietniku? ) Zastanawiam się czy to nie jest efekt lawinowy, pół roku temu padł bluetooth, ale nie jest mi potrzebny to nie naprawiałem/szukałem przyczyny, a on chyba działa też na tym TCU, przynajmniej tak mi na logikę wygląda bo na zdjęciach google TCU występuje zamiennie z MULF:)

Super strona http://bmwfault.codes/, nie znałem, dzięki. Tak, błąd jest w MRS. Czyli jak dobrze rozumiem, kwestia klemy pirotechnicznej mnie nie interesuje? Masz może jakieś pomysły gdzie szukać tego problemu ewentualnie jak go szukać, bo szczerze przyznam, że to co mi się pojawia czyli MRS: Wyjście TCU – zwarcie z plusem nie bardzo wiem gdzie szukać i czego :) Przypomniało mi się, ostatnio odtykałem dyszę tylnego spryskiwacza, czy jest możliwe, że gdzieś na linii doprowadzenia płynu jest coś związane z elektroniką poduszek? (jak odpalałem spryskiwanie tylnej szyby, płyn nie wylatywał to może gdzieś uciekał i coś zalał?) Ewentualnie druga opcja, czy w okolicy miejsca gdzie wlewa się płyn do spryskiwaczy jest coś związanego z poduszkami? (wlewałem i na bogato rozlałem)

Cześć Mam następujący problem, podczas jazdy zapalają się kontrolki poduszek i pasów, po jakimś czasie gasną, po czym po paru chwilach znowu się wyświetlają. W INPA kod błędu to 93EB ( nie mogę nigdzie znaleźć co oznacza, są podobne odnośnie maty, klemy pirotechnicznej ale tego nie potrafię znaleźć), przy przytrzymaniu manetki chceck w momencie wyświetlania się błędu na komputerku samochodowym mam kod CC ID 97. Kasowanie błędu nie pomaga. Wtyczki pod fotelami wymacane, rozpinane, spinane, wyglądają ok, w okolicy akumulatora też raczej w porządku. Pranie nigdy nie było robione, w aucie też nic nie lata ( takie opcje też sprawdzałem ;) Czujnik zapięcia pasa kierowcy działa prawidłowo, niezależnie czy błąd akurat jest wyświetlany czy nie. Może ktoś spotkał się z tym kodem 93EB? Bo nie wiem nawet gdzie szukać, czy na test wkładać rezystor w klemę, czy może w kabel od maty, ewentualnie od-programować coś w NSC ;/ Za jakiekolwiek sugestie będę wdzięczny. Pozdrawiam i z góry dzięki.

Hmm, no to ciekawe co się podziało ;/ Dzięki za info.

Pytanie z innej beczki ale w temacie. Był błąd wszystkich 4 świec, po wymianie sterownika błąd (właściwie błędy) znikł bez żadnego kasowania. Akumulatora na czas naprawy nie odpinałem, więc opcja, że po jakimś czasie bez prądu się kasuje odpada. Wszystko działa super, tylko najnormalniej w świecie zastanawia mnie ta kwestia. Tak ma być, że ten błąd się sam kasuje czy jakieś cuda mnie spotkały ? ;)

Dobra, przyznam się, że nie pomyślałem o podpięciu się pod kompa, a wychodzi na to, że mi kabel z E39 podejdzie :). Bez kitu złota myśl. Dzięki. Wieczorem sprawdzę. I niestety się coś znalazło:/ Jak na razie poszperam co to jest ;/ E18F central Registry does not match with debit configuration (Error_Registry_New) Dzięki jeszcze raz za pomysł z podpięciem ;)

Cześć, mam następujące pytanie bo nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na forum. Czy jest jakiś system zabezpieczający w aucie z 2005 r akumulator przed padnięciem, że jeżeli jest słaby akumulator to nie wystartuje Idrive? Znalazłem informacje na ten temat odnośnie 5, że jest coś takiego, że nie uruchomi się grzanie foteli, szyb itp ale nie znalazłem informacji na temat 1. Może jeszcze opiszę sytuacje, auto wieczorem odpaliło dość opornie, wszystko działało, przejechany bardzo krótki dystans, zostawione na parę min światła postojowe na zgaszonym silniku, zapaliło lepiej niż wcześniej jednak ekran Idrive nie wystartował, pokrętło bez charakterystycznego oporu, brak radia. Dojechałem do domu, akumulator naładowałem, przed chwilą sprawdziłem, wszystko startuje jak należy. I teraz pytanie czy spodziewać się akcji, że idrive będzie padać(jest wiele wątków, że idrive nie działa, a po jakimś czasie działa, aczkolwiek tam często jest migający ekran, zawias na ekranie startowym itp, mój nawet nie otworzył ekranu), a z akumulatorem to akurat przypadek czy też tak ma być? Mam to auto od tygodnia i po przesiadce z E39 średnio ogarniam te elektroniczne szmery bajery więc sory za głupie być może pytanie :) Pozdrawiam

O cholera... To te oko wahacza się tak może wyrobić? Zresztą nie ma co zamulac. Założę z rana starą tuleje i jak wrócę z wyjazdu o będę miał narzedzia własne i sklep w pobliżu to będę ogarniać temat. Pozdro Zweryfikowałem, ten wahacz który miałem to nie mam pojęcia co to było, tuleja z niego wieksza o około 1mm i krotsza o kilka mm w porownaniu z tuleją meyle , brak oznaczeń producenta, albo z innego auta albo jakis wynalazek-zamienneik. Dzięki za pomoc.

Brak jakichkolwiek oznaczeń, w sensie nic nie widać ;/ Przejechałem się na próbę i jest ok, w sensie czuć, że wymieniona tuleja, nic nie stuka, nie szarpie, ale martwi mnie ten luz. Mam takie wrażenie jakby tuleja była ciut węższa niż powinna.

Kurde, nie mam pojęcia. A tuleje z meyle.