Witam. Mam dziwny przypadek w mojej Beacie. Mianowicie wczoraj kucałem obok auta, szyby były zasunięte, fotel ustawiony wg mnie i zapamiętany przyciskiem na drzwiach. Wszystko w normie, a nagle szyby przednie odsunęły się ok 10 cm. Pomyślałem, że wcisnął mi się pilot w kieszeni więc to olałem, ale zamknąć z pilota się już nie dało. Wiem, że mam słaby aku w pilocie i od czasu do czasu muszę go kodować, działa parę godzin a nawet parę dni, a potem przestaje i tak w kółko. Następnie tego dnia po wyjściu z roboty chciałem wsiąść do auta, ale raczej do niego wpadłem bo fotel był odsunięty max do tyłu. Wiem, że kierownica po wyjęciu kluczyka się podnosi, ale fotele mi się nigdy nie cofały. Pytanie, dlaczego? Czy miał ktoś już podobny problem?