Witam, Potrzebuje pomocy koledzy :(,auto ma przejechane 300 tyś i śmiga na gazie zwykłym+blos, ale temat dotyczy czego innego. Do tej pory silnik chodził prawidłowo, równo i cicho, zauważyłem ze zaczęło coś cykać ale się tym nie przejąłem, po pewnym czasie dokładnie po około tygodniu od tego jak zaczął delikatnie cykać, cykanie zamieniło sie w dosyć głośne stuki, zamieszczam filmik jak to wygląda:
Stuki dochodzą tylko z jednego cylindra, z czwartego, sprawdziłem stetoskopem. Zdjąłem cewke i wyjąłem świece ale była ok, sucha i kolor kakaowy, mogą być to zawory, szklanki?? tylko dziwne jest to że tylko na jednym garze słuchać takie tępe stukanie, auto nie jest katowane, jeżdżę nim spokojnie i dbam o podstawowe rzeczy, tylko świece nie były ostatnio wymieniane. Planuje jutro zdjąć pokrywę zaworów, tylko czy coś będę w stanie zobaczyć co powoduje takie stuki??