Andrzej,oj ciężko coś takiego sprzedać, a ten egzemplarz szczególnie. Byłem i zobaczyłem cholernie zaniedbane auto, na zdjeciach tego nie widać. Były podjęte próby reanimacji czyli wymienione przednie błotniki, szpachlowane tylne nadkole, struktura nawet ładnie dobrana ale pojawiły się już nastepne ogniska korozji. Maska porysowana-praktycznie do lakierowania. Wymieniona przednia szyba, uszczelki założone niechlujnie. Wnętrze wokół kierowcy zmęczone, lewy bok fotela kierowcy tapicerowany tkaniną przypominajacą alkantarę, dywaniki wytarte, kierownica starta że nie widać struktury skóry. Podarta okładzina w bagażniku, brak paru drobnych zaślepek, szyba bagażnika nie otwiera się, itp. Opony markowe do jazdy po suchym asfalcie, felgi 8.5 J na przodzie, a 7,5 na tyle. Komora silnika jak po szutrowym rajdzie z widocznymi śladami ingerencji mechanika. Vanos cichy, zapłony nie wypadają, chyba wymieniona przepływka. Trzy blędy pokazała Inpa. Ręcznego zupełnie nie ma. Ja odpusilem, nie zaproponowałem nawet swojej ceny, za dużo rzeczy do poprawy. Właściciela nie było, samochód prezentuje mama. :cool2: