koledzy 12l na 520d to stanowczo za wiele. W niedziele wróciłem z gór gdzie codziennie pokonywaliśmy z czterema osobami na pokładzie, kufrem na dachu załadowanym po brzegi ok 15 km stromych podjazdów na drugim biegu głównie- przez tydzień, temperatura -20 do -27 rankiem i nie wyszło więcej niż 11,5 l średnia z trasy i górki 9l, podczas trasy nie było mulenia 130 -140 km/h, przy jeździe po mieście Łódź, Pabianice (wiadomo miast miastu nie równe ) przy obecnych temperaturach nigdy nie wychodzi więcej niż 9l, silnik się nie dogrzewa, 3km do pracy z powrotem, wypad na zakupy, gdzieś z dzieciakami, ale tylko jak pojawia się jakś trasa spalanie diametralnie spada, nie wspominając temperatur wiosenno-letnich to 7 nie przekracza, sprawdzone podczas tankowań.