Autko odpala bezproblemowo na benzynie, temperaturę silnika "łapie" dość szybko choć dużo wolniej niż kiedyś, (strzałka na połowie), brak jest natomiast ogrzewania w środku (nagrzewnica) i nie idzie płyn na parownik do gazu (zamarza jak przełączę na gaz), najprawdopodobniej po otwarciu się termostatu zaczyna się grzanie parownika i trochę nagrzewnicy. Po tym czasie jest już OK z parownikiem (gorący), nagrzewnica słabo grzeje ale grzeje (czuć to po powietrzu z dmuchawy- pokrętła na max). No i słychać syczenie za kierownicą, a dziś kiedy stałem na światłach za kierownicy i z okolic kierownicy zaczeła lecieć strasznie para!!! Wyłączyłem silnik, otworzyłem maske i powolutku zaczołem odkręcać korek od chłodnicy, po czym słychać było wyraźne "bulgotanie" całego układu chłodzenia.... Problem mój zaczoł się po stłuczce... chłodnica lekko ciekła więc wlałem uszczelniacz wysztko było ok, tylko tyle że nie było ciepłego powietrza w środku... próbowałem odpowietrzyć ale po tych próbach zaczoł tylko zamarzać dodatkowo parownik... a dziś jeszcze taki numer wyszedł z tą parą... Proszę o pomoc!javascript:emoticon(':?:') Question