Witam mam mały problem. Otóż oddałem niedawno auto na warsztat, ponieważ nie trzymała wolnych obrotów na benzynie (mam też LPG i na tym było w miarę ok). Gościu stwierdził że winą są zasyfione wtryski, oraz coś jest z zaworem od podciśnienia (nie wiem czy to jest aż tak zależne), porobił i ok przyszyłem odebrać autko z warsztatu i na luzie jest wszystko ok ładnie trzyma obroty ładnie się wkręca i tak dalej. Zadowolony wracając z warsztatu zauważyłem że bardzo osłabła na benzynie po tej naprawie (CC 700 mnie robi), na gazie nie chce sie wkręcić powyżej 3 tysięcy obrotów (gaz to pierdoła pierw ogarnę benzynę potem pojadę do gazownika). Z moich obserwacji wynika: gdy zatkam wlot przy filtrze powietrza to auto normalnie pracuje według mnie tak nie powinno być według mnie auto powinno sie zadusić, są pewno nieszczelności w dolocie tylko czy to jest winą i gdzie ewentualnie może brać "lewe powietrze" ?? Na co innego zrucić uwagę (przepływka,sonda)?? Takie elementy jak świece, kable, filtry wymienione kilka miesięcy temu. Silnik to boskie m43b18.