Witam, Panowie od pewnego czasu zmagam się z ubytkami płynu chłodniczego, jakiś czas temu ubywało go bardzo dużo nawet litr dziennie, później po kilku tygodniach sytuacja się unormowała i praktycznie nic nie uciekało do teraz. W tym momencie znowu płyn znika w znacznych ilościach. Pierwotnie stawiałem na uszczelkę pod głowicą bo wycieków jako takich nie zauważyłem ale to być może przez zimową aurę. Jednak auto nie kopciło, a olej był w normie. Dziś miałem okazję wjechać autem na kanał i po zdjęciu osłony pod silnikiem okazało się że jest zalana chłodziwem, po bliższych oględzinach dopatrzyłem się że przy nagrzanym silniku stojąc pod autem kapie w prawym dolnym rogu chłodnicy, w miejscu gdzie chłodnica łączy się z częścią plastikową przez którą płyn leci do chłodnicy. Nie wiem czy jasno się wyraziłem :) , w każdym razie na zdjęciu widać to dokładnie. Co można z tym zrobić według Was? Czy jedynym rozwiązaniem jest wymiana chłodnicy? http://img843.imageshack.us/img843/3264/28032011061.jpg Uploaded with ImageShack.us