Witam Mam bmw e90 lift z dużą navi no i zestaw głośnikowy chyba najsłabszy jaki był możliwy bo nie ma w tej opcji maskownic na trójkąty w drzwiach. Kupiłem Gladena one 201 + wzmacniacz crancha 4 kanałowy i teraz tak podłączyłem konwerter ghosta w bagażniku z remoutką sygnał do konwertera puściłem od tylnych głośników konwerter do wzmaka no i od wzmaka powyprowadzane kable do nowych głośników teraz jakie sa problemy: 1 - samochód nie usypia głośników 2 - głośniki jak jest cały czas syczą delikatnie , jak muzyka nie gra to jest to słyszalne 3 - no i słychać zakłócenie od silnika, głośniki równo z obrotami silnika pracują 4- ustawiając strefę front back , funkcja działa niepoprawnie , ustawiając wyłącznie na front , przednie głośniki nie działają teraz pytanie co jest źle co naprawić no i na koniec , może juz powinno trafić pytanie do innego działu ale że zmiana zaszłą przy tworzeniu nagłośnienia to juz tutaj zostawię: Baardzo dziwny dźwięk niczym stara prasa rolnica , dźwięki pulsacyjne. syczenie + cykniecie/puknięcie i tak cały czas, na zewnątrz auta stojąc z tyłu jest to bardzo słyszalne a najbardziej przy prawej tylnej stronie. Podejrzewam pompę paliwa , ale co mogło by się stać, silnik chodzi równiutko. czy wjazd na komputer coś rozpatrzy ? motor to 320d 177ps nie jestem pewny czy to po tej ingerencji w nagłośnienie, trochę się tam dłubało przy tych kablach, czy to już było tylko się nie wsłuchiwałem Ogromne dzięki za pomoc Pozdrawiam