koszty utrzymania uzywanego f10 520d ( kupilem 2,5 latka z przebiegiem 120 000km) było wczesniej kilka e39? (3lata) e38? ( raczej randka niz epizod ), e60 nie mialem, sprzedalem F10 520d 6b manual i jak je moge podsumowac? po 2 latach i 80 tys km wspolnego zycia? : oc i ac = 9tys zl klocki tyl - 300 zl opony tyl - 600 zl oleje i filtry - jakies 2500 zl... 5x zmiana co 15 000km ( olej 0w30 6L = 250zl + filtry 250zł) 3x dodatek do paliwa... 120zl :) mimo to prawie 200tys km na blacie a wtryski z wartosciami 0.0 paliwo sr spalanie bylo na poziomie 6.1 L ON , lalem verve gdy byla juz po 6zl, jak i w czasie gdy byla po 3,8zl... wiec 800x30zl=24 000zl samo paliwo jakis wahacz - 250zl mycie konserwacja mleczka do skor -100zl yyyy i tyle? wiec do zycia. auto nigdy nie zawiodlo, zawsze odpalilo, nie bylem ani razu w serwisie, zawiozlo gdzie chcialem, a spalanie od 4-7,2L uwazam za mistrzostwo. fantastyczny przyjaciel, slaby bo slaby ale bokiem latal :) czy kupie znowu? F10 tak. dzisiaj 2.0d maja juz 150-200km wiec koniec najlepszych dni. poprzednie zlomy mialem w gazie :) wiec koszty paliwa byly nizsze, na szczescie tez sie nie psuly i z sentymentem wracaja wspomnienia. btw fotel gdy kupowalem: http://i63.tinypic.com/4ghohj.jpg a tu fotel gdy sprzedawalem http://i66.tinypic.com/2wf21s5.jpg