Witam Koledzy. Ze zmianą poduszek czekałem jakieś dwa lata jednak dzisiaj postanowiłem że je wymienię. Po wcześniejszym zakupie poduszek: 2 pod silnik i 2 pod skrzynię biegów wziąłem się za robotę. Wszystkie są marki lemforder. Cała wymiana zajęła mi dosyć długo bo prawie 5 godzin ale dałem radę. Objawy jakie występowały przed wymianą to na zimnym silniku szarpanie podczas ruszania, i po rozgrzaniu się silnika dosyć mocne wibracje na karoserii samochodu. Problem był też przy gaszeniu auta. Wibracje były wyczuwalne na pedałach kierownicy i skrzyni biegów. Muszę przyznać że ciężko się wymienia te poduszki. Z lewą to poszło mi jeszcze w miarę dobrze. Ale prawa to tragedia. Do tego na tej prawej zapiekła się górna nakrętka. Myślałem że już polegnę :) . Postanowiłem w końcu zdemontować ją razem z tą 'łapą' która jest przymocowana do bloku silnika i dało radę. Stare poduszki po obejrzeniu wyglądają na dobre, żadnych pęknięć. Jedyne co zauważyłem to że na nowych silnik jest nieco wyżej. Te stare były bardziej wgniecione. Wszystkie objawy które opisałem wyżej po wymianie ustały. Przy gaszeniu trzęsie jednak trochę budą ale to jest i tak o wiele lepiej niż na starych. Powiem Wam że jeździ się o wiele lepiej gdy nie czuć tego mrowienia po tyłkiem. Także cała wymiana na plus. Dzięki zielo za Twój opis wymiany bo wiele mi pomógł. Bez tego raczej zaprowadziłbym samochód do mechanika.