Skocz do zawartości

viman

Zarejestrowani
  • Postów

    137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O viman

  • Urodziny 30.11.1972

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E90 320d 2005
  • Lokalizacja
    Mysłowice

Osiągnięcia viman

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. Na stronie xenon-serwis jest wyjaśniona różnica pomiędzy bi a xenon.
  2. W e9x tylko i wyłącznie jest bixenon, jak się ktoś nie zna to niech nie wprowadza innych w błąd.
  3. Ale z tych amerykańców debile smarują piasty :shock:
  4. Podczas jazdy sprawdz czujniki ABS ( INPA ). www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=249388 tu masz podobny temat.
  5. Koło pasowe do wymiany na 100% , nr. części 11237805696
  6. W M47 nie strzelają, chyba dlatego że to przestażała konstrukcja.
  7. Jak umiesz to wgraj originalne oprogramowanie do DDE, to napewno wróci automatyka wypalania DPF.
  8. Przepraszam za off top, ale zwykło się mówić że stare to są dobre wino i skrzypki, chyba trzeba dopisać że jeszcze M47. :)
  9. Twoja sprawa że nie rozumiesz. Każdy ma wolną wole i wybiera co chce i co mu się podoba.
  10. Zakładając, że te wszystkie problemy by mnie spotkały, a jeżdżąc benzyną by mnie ominęły, to faktycznie benzyna byłaby tańsza, ale statystycznie rzecz biorąc, bo czymże jest ta cała paplanina, te problemy nie powinny mnie na razie spotkać --> patrz mój przebieg. Natomiast na pewno musiałbym więcej kasy wrzucać do baku mykając benzyną. Ogólnie rzecz biorąc nie zgodzę się z Tobą, chyba, że faktycznie auto mi się posypie, o czym nie omieszkam tutaj napisać. hehe, nie musisz się zgadzać. Sam fakt zakupu tego auta do śmigania 10-15kkm rocznie obarczonym ryzykiem TAK drogich napraw jest idiotyzmem. W samym zakupie auto w dizlu w przypadku bmw do benzyny ( mówimy o pewnych autach nie kombinowanych o podobnym przebiegu z tego samego rocznika i wyposażenia jest na poziomie 5-7kzł lekko. Czyli przy twojej jeździe różnica średniego spalania wyniesie pewnie ze 2litry 2.0 ben vs 2.0 dizel. Ja śmigając 2.0 dizlem miałęm średnie na poziomie 6.5-7l, w 3.0 benzynie średnią mam teraz 10.5 z jakiś 13kkm. W przypadku 2.0 benzyny pewnie średnią bym miał z 9l. Czyli przyjmując te 2l/100 różnicy daje nam to jakies 110zł na BAK, czyli okolo 1500-1600zł W ROK TWOJEJ JAZDY. Więc tak naprawdę pomijając jakiekolwiek awarię jak sprzedasz auto przed upływem 4-5 lat to defakto drożej śmigasz niż jak byś kupił odpowiednik w benzynie...., a jeżeli nie wystąpiła by żadna awaria w obu przypadkach OSZCZĘDZAĆ, zaczął byś dopiero po 5 latach... . Dodając do tego DUŻO droższą eksploatację, i potencjalne DROGIE awarię które mogą zdarzyć się z dnia na dzień, powtórzę, że to idiotyzm kupować takie auto. Fajnie powiedzieć znajomym przy flaszce, że w trasie jak jadę jak "emeryt" to spala mi 5.5l, albo dywagować, że mój pali NAJMNIEJ, tylko jak się policzy WSZYSTKIE koszty przy śmiganiu 10-15kkm rocznie, to już nie jest tak wesoło, no ale trzeba usiąść i przekalkulować ryzyko, koszty eksploatacji, spalania, cenę zakupu i rozłożyć to w czasie w jakim planuje się auto użytkować. Od takie proste wyliczenia dla nie obrażając nikogo myślących ludzi .... pzdr. Łukasz Wychodzi na to że wszyscy właściciele Lambo,Porsche,Ferrari to idioci, bo tam nie ma żadnej ekonomii. Niektórzy ludzie kupują auta dla frajdy z jazdy :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.