witam bardzo chętnie bym udzielil takich informacji ale sam tego nie robiłem, oddałem auto do serwisu - nie chcę nikogo reklamować czy faworyzować ale powiem ze to było STANDO pod Wrocławiem, dostałem od nich informację ze miałem zły kąt wtrysku przestawiony aż o 35 stopni, a spowodowane jest to po części tym ze łancuch ulega rozciągnięciu, auto - jak je kupiłem- miało oryginalny przebieg 289500 ( wiem bo kupiłem je w Szwajcarii, wiem bo miałem do niego Abgas, wiem bo miałem oryginalną książke nie podrobioną przez nikogo), a wszystkie problemy zaczeły się okolo 300 tys. przy takim przebiegu ulega zuzyciu pompa (ale nie tak zeby robic jej remont), rozciąga się łancuch i wszystko to powoduje ze zapłon traci swoje ustawienia. to tym zabiegu ( koszt okolo 500) auto odpało bez problemów, na silniku rozgrzanym, srednio nagrzanym, i zimnym. jezeli cała reszta jest ok ( wtrysk strujący, swiece, pompa daje cisnienie, weze podcisnienia sa ok) to auto musi zapalac w kazdych warunkach.