Witam! Mialem dokladnie taki sam problem jak ty. Autko zostalo podlaczone pod komputer i zadnego bledu nie wykryl. Mechanik siedzial nad autem ponad 3 godziny, sprawdzil czy gdzies nie dostaje lewego powietrza, moze gdzies jest dziura? Stabilizator wolnych obrotwo przeczyszczony i nic nie pomagalo.. Na do widzenia stwierdzil ze przeczysci przeplywke* (przypominam ze nie komp nie wykryl zadnych bledow) - po przeczyszczeniu jak reka odjal.. Bylo dobrze przez dwa tygodnie. Kupilem przeplywomierz Boscha za 450zl (oryginalny itp..) i w koncu moge sie cieszyc 117kucami. *Jak wygladala przeplywka na kompie? nie pokazywala zadnego bledu i wydawalo sie ze dobrze wskazuje ilosc wpadajacego powietrza , bo tak bylo. Miala tylko problem podczas gwaltownego gazowania - wtedy nie lapala tak szybko. Oczywiscie na kompie niemozliwe do zdiagnozowania. Tak wiec kolego, kupuj przeplywke i ciesz sie nowym wcieleniem swojej niunii :) U mnie lambda zaczyna dzialac dopiero wtedy kiedy silnik sie zagrzeje, wiec nie ma ona wplywu na tego typu objawy. Pozdrawiam