Skocz do zawartości

krispadi

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    520i E60 2003

Osiągnięcia krispadi

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Witam mam pytanie. Czy w momencie jak wywaliło wam błąd to przy braku zapięcia pasów mieliście sygnał dźwiekowy????. Mi po odkurzeniu wnętrza wywaliło ten komunikat ( może nie lubi czystości???) jednak jak siądę, nie zapnę pasów to autko poprzez sygnał dźwiękowy przypomina mi o tym. Po zapięciu pasów oczywiście kontrolki świecą się obie ( pasy i poducha) przez cały czas ale sygnał dźwiekowy znika. macie jakąś diagnozę???? :mad2:
  2. Witam Ja niestety miałem to samo a może i wiecej. Po dopaleniu a nawet czsasami w trakcie jazdy pojawiała sie choinka na konsoli i???? rozładowywał się akumulator. Wymieniłem go oczywiście na nowy ale??/ pomogło na chwilę, w lecie, hihihi. Przyszła jesień i problem powrócił. Kombinowałem z klema minusową, oprogramowaniem i nic. Szlag mnie trafił w momencie kiedy po przejechaniu 150 km, zatrzymałem się wyłączyłem silnik i???? zero reakcji . Akumulator, dodam że nowy padł..... i żeby było ciekawiej to komputer w trakcie jazdy nic mi nie sygnalizował. Wkurzony powiedziałem dosyć. Do mechanika. Diagnoza wstępna - alternator............ Wymontowali go i oddali do regeneracji........ Przyznam się że nie wiem co w nim wymienił i zregenerował ale po zamontowaniu go ponownie problemy zniknęły. Tak dla porównania podam że: Wyskakiwał błąd ładowania - kontrolka czerwony akumulator Pojawiały sie różńe kontrolki, pomarańczowe,- abs, dsc, i takie tam inne, które po ponownym odpaleniu znikały. Dodam że te usterki występowały w różńym, czasie i w różnej konfiguracjii. Teraz tak jak wspomniałem póki co nie ma żadnych problemów. Wrzucam posta, może komuś to pomoże. Pozdrawiam. :cool2:
  3. Witam. A spróbujcie w trakcie drgań przytrzymać dłonią klawisze sterowania umieszczone na kierownicy te z symbolem +,-, telefon. U mnie też brzęczy ale właśnie to one są tego powodem, chociaż złudzenie jest że głos dochodzi z deski. Pozdrawiam
  4. Witam i od razu przejde do rzeczy. Problem dmuchawy i póki co wariactw wyświetlacza zniknął. Stało się to co prawda po szalonych bólach ale jest diagnoza. W moim przypadku po prostu padły szczotki alternatora, i niestety pod wpływem temperatury same w sobie ładowały akumulator i utrzymywały przy życiu autko jak chciały, a nie jak powinny. Ból był straszny kiedy w trakcie jazdy dostałem strzał w postaci komunikatu o braku ładowania i komputer zaczął mi wszystko powoli ale z jaką starannościa odłączać. Po wymianie szczotek, naładowaniu akumulatora problem zniknął. Dorzuciłem do tego jweszcze wymiane filtra powietrza i kabinowych i jak na razie jest ok. Acha, elektyk mi podpowiedział, że klema plusowa ma pirotechniczny nabój i zdarza sie że po wystrzale jest ona montowana, ale jej przewodnictwo budzi wiele zastrzeżeń- to tak dla tych co nie wiedzieli, bo ja.......... nie wiedziałem że takie "ustrojstwo" funkcjonuje. Więc może po prosrtu zacząć od alternatora i akumulatora???? Pozdrawiam.
  5. Witam I ja dorzucę swoje małe co nieco do tego tematu. PDC problem tak jak inni, a co nie byłem gorszy. Raz działał, raz nie. Ostatnio w zimie przy mrozach -30 idealnie działał i w trakcie deszczu, takiego mega. Ale ostatnio padł i to na amen. Tak jak i inni doszedłem do wniosku, że to wina czujek, lub wiązki. Aż tu nagle cud. Przy obecnych upałach odpalił i działa idealnie. Nie wiem może pomogło mu mycie karcherem. fakt jest jeden. Na razie działa bez problemu, ale..........i to jest dziwne, działa pomimo uszkodzonych dwóch czujek. Jedna przednia przy tablicy i skrajna tylna lewa. System, na i drivie po prostu ich nie pokazuje, jest "dziura". I dla mnie to jest dziwne, ale daje do myślenia że system z uszkodzonymi czujkami też może działać pokazując "odległości w zakresie tych działających". Co do systemu to teraz nijak nie mam pojęcia co będzie jak padnie, bo wina uszkodzonych czujek odpada. Pozostanie wiązka, lub problemy w styku, a może moduł??? Jak na razie micha mi sie śmieje w trakcie parkowania jak widzę te zielono-żółto-czerwone kreseczki i ten "miły dźwięk". Jak długo?????? Pozdrawiam
  6. krispadi

    lampka w bagażniku

    Witam Nie wiem czy pomogę ale dzilić sie wiedzą to nic złego więc........ Miałem podobne objawy w swoim E60, 520i 2003. Konkretnie padło otwieranie bagażnika. Otwierało sie auto z pilota a bagażnik nic.... zamknięty, i aby go otworzyć trzeba było otwierać go wkładając i przekręcając kluczyk w zamku. Ale do rzeczy, próbując wszystkiego nagle zobaczyłem jak przy otwieraniu klapy lampka przygasa i jaśnieje.........nic tylko jest zwarcie, ale gdzie?? Rozebrałem prawy boczek ( ten po stronie akumulatora), póżniej drugi po tej samej stronie i dostałem sie do wiązki przewodów, tych idącyh w "rurze, zabezpieczonych przy wyjściu gumową nakładką. I wtedy okazało sie że przewody są i poprzecierane, i przerwane, wynikiem czego było zwarcie lampki wewnętrznej i brak możliwości odryglowywania bagażnika. Po połaczeniu problem znikł. Może w waszym przypadku padły, czyt przerwały sie przewody i to jest wynikiem braku oświetlenia. Skoro bezpieczniki są ok, żarówka również a nie dochodzi oprąd jak domniemuję więc.................może to jest to. Pozdrawiam i abyście mieli szczęście w diagnozie.
  7. Witam. Pewnie Ci nie pomogę ale pocieszę. Mam to samo w mojej 520i E60. Zaczęło sie od zmniejszania siły nadmuchu, później padał akumuklator, do tego dochodziły komunikaty o usterkach ABS, DSC i te wszystkie, ale na szczęście w pomarańczowym kolorze. Tak było gdy był mróz, ten ok 20 stopni. Ale o dziwo samochód rano zawsze odpalał bez problemu, i po około 20-30 sekundach zaczynało się wariactwo z komunikatami. W momencie wyłączenia auta padał akumulator , ale gdy go nie wyłączałem, i czekałem aż się rozgrzeje, wszystko mijało. Teraz, gdy nie ma takich mrozów jest ok., ale dmuchawa zachowuje sie nadal dziwnie. Niby chodzi, ale czasami lepiej czasami słabiej. Na razie testuję, i próbuję ustalić o co chodzi. Możliwości jest wiele, akumulator, inteligentny minusowy przewód, lub coś z samą dmuchawą nie tak. Dziwne, bo na odszranianiu chodzi na maxa. Jak uda mi sie coś ustalić, lub się poprawi sama (może nie lubi mrozów) dam znać. Pozdrawiam
  8. DEALER BMW MISIAK KRAKÓW c.d Witam po raz drugi. Tak jak pisałem UDAŁO się. Część dotarła szczęśliwie do Warszawy. Cała. Gdyby nie fakt, że trzymam ją w ręce pewnie zaraz bym się obudził z płaczem, a tak......... w poniedziałek, dla rozluźnienia, pojeżdżę sobie do warszawskich panów o imieniu dealer BMW i popytam o coś czego podobno nie ma, nie można kupić, sprowadzić, nie istnieje. I tak Kochani pewnie od tego dnia w Stolicy bedą mówić o cudach, jak to coś czego nie ma nagle za sparwą dotknięcia chłopca od Misiaka z Krakowa przybrało postać realnej namacalnej oryginalnej części BMW. I tylko żal że jest po Świętach.............................. Pozdrawiam wsztstkich życząc wytrwałości i........cudów?????
  9. DEALER BMW MISIAK KRAKÓW Witam wszystkich. Skoro mówimy o traktowaniu nas przez dealerów, to i ja dorzucę swoje małe co nieco. Zginęła mi guma ( podkładka ) od bagażnika dachowego do 520i E60 Mała rzecz, wręcz śmieszna ale właśnie niby nic, ale bez niej bagażnik jest praktycznie do wyrzucenia, a tutaj wiadomo ferie, narty. Dzwonię do dealerów, no bo gdzie szukać pomocy, skoro bagażnik jest oryginalny od BMW. Strzał pierwszy: telefon do BMW Inchcape Motor Warszawa. Młody człowiek po drugiej stronie, trochę zagubiony, bo co chwilę pyta sie kogoś czy można zamówic, czy część jest dostępna i.........niestety nie można dokupić tej części samej. Na moje pytanie i twierdzenie że niemożliwe. Odpowiedź napewno tak jest. Nie da się. Proponuje mi poszukiwania na allegro. Hihihi. Dowcipasek jeden. No nic dalej dzwonię kolejno, Bawaria, Auto Fus. I też nic. Nie ma, nie można dokupić, nie da się ustalić producenta bagażnika (jak ustalę sam do niego zadzwonię,). Kurczę myślę sobie. Dwudziesty drugi wiek, ludzie pakują się na Marsa a ja nie moge zwykłej gumki kupić. Niemożliwe. Strzał drugi: telefon do BMW Polska. Miła Pani po opisaniu sytuacji stwierdza, że jest możliwość, jedynie panowie- reprezentanci dealera muszą w opisie części rozwinąć coś tam co nazywa sie ETK. Ok jest nadzieja, dzieci pojadą na narty. Dzwonię raz jeszcze, tym razem Auto Fus, Bawaria, Inchcape Motor, tłumaczę co i jak rozwinąć, gdzie szukać i...................guzik. dwóch pierwszych, że nie da się ( chociaż wiem że nie sprawdzili, bo zbyt mało czasu na to poświęcili) , a ostatni ten w Inchceape Motor, próbował, próbował i....obiecał że poszuka i oddzwoni. Nie zadzwonił. No nie myslę sobie, bedę musiał kupić nowy bagażnik. Pięknie, część warta parę złotych, (zapłacę 100 zł), a bagażnik z 1000 zł, ale co tam, stać mnie dla jednej gumki kupić cały bagażnik. Jeszcze rzut oka na allegro, Jest, jeden, nawet tanio ( 200 zł) dzwonię. Niestety spóźniłem się, ale miły Gość mówi że jest możliwe dokupienie samej gumki. Koszt około 80 zł. I wie że napewno jest taka możliwość. I na dodatek dziwi sie że gdzie jak gdzie ale w Warszawie jest z tym problem, bo on z Krakowa. Tłumaczę, że miasto może i duże ale....nie dokończę by nie urazić nikogo. Myślę, tak, to ok, dzwonię do dealera do Krakowa FHU Misiak Dealer BMW. Telefon odbiera sam szef działu częśći Pan Grzegrz Juszczak. Tłumaczę co i jak, a on.............. tak jest z tym problem. I pyta dalej ile mi potrzeba. Ja że jedna jedynieńka. I co słyszę???....ok. Ma taka gumę, nie ma problemu. Ja juz z radości jestem pod sufitem, nie pytam nawet go o cenę bo to tak jak by trafić w szóstkę, ale no właśnie jaki jest jej koszt. Na to słyszę odpowiedź, UWAGA!!!!! Proszę przyjechać. Telefon do przyjaciela, on jedzie i...odbiera część ZA DARMO, powtórzę raz jeszcze ZA DARMO. Tak, kochani też w to nie wierzę a jednak. Mam nadzieję że część dotrze cała do Warszawy. I tylko co z tego wynika? tak sobie teraz uzmysławiam słowa pewnej piosenki: (...) Nie przenoście nam Stolicy do Krakowa (...) A dealer, no cóż ten w Krakowie Misiak może tylko dumnie podnieść głowę że ma taki personel w osobie Pana Grzegorza, ja mam wielką wdzięczność i życzenie by inni byli tak traktowani. A panowie w W-wie???na naukę nigdy nie jest podobno za późno. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.