Skocz do zawartości

galczych

Zarejestrowani
  • Postów

    341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    Było E46 320d 150ps manual
    było E90 330D LCI automat
    jest Alpina D3 LCI F31 xdrive, F20 118d LCI.
  • Lokalizacja
    Radom

Osiągnięcia galczych

Stały bywalec

Stały bywalec (8/14)

0

Reputacja

  1. Panowie. Mam podobny problem. Czujnik ciśnienia wymieniony. Już nie pompuje ropy ale auto nadal potrafi zgasnąć. Czy macie jakiś patent na rozklejenie sterownika?
  2. Witam. Mam potrzebe wymiany lub remontu silnika w e90 M3. Najprawdopopodobniej panewka się obróciła. Czy mogli byscie polecic kogos rozsądnego. Auto chce naprawić porzadnie aby trochę pojeździło. Nie koniecznie musi być z mazowieckiego.
  3. Zajeździłem kilka kpl Dunlop Sport Maxx RT w e90 i takze uważam je za świetne. Znajmy co kupił odemnie e91 powiedział że są lepsze od Michelin Pilot SPORT 4 ( bez S ). Miał prawie nowe Micheliny ze starego auta w tym samym rozmiarze, ale je sprzedał po porównaniu z Dunlop. Uwaga tylko na wersję MFS tam ponoc zmienili mieszankę.
  4. Zgadzam się z tym w większości. Mam regulowany zawias, innego do alpiny nie wsadzali, choć w standardzie spręzyny z tyłu mam eibacha. Jeżeli chodzi o ROF to w e90 było sporo gorzej na nich, w f31 nie wiem bo alpina nie stosuje ROF. Jak to powiedział w którymś wywiadzie Andreas Bovensiepen, Alpina stosuje opony bez ROF aby poprawić właściwosci jezdne. Ja mam michelin pilot sport 4S które rekomenduje alpina jak i wielu producentów samochodów istnie sportowych. Opona jest dość głośna, bardzo dobrze klei się drogi ale mam odczucie jakby miała zbyt miękkie boki. Tak jakby przy tej masie auta była zbyt miękka. Szczególnie to czuć na ciaśniejszych łukach autostradowych i prędkosciach większych niż 200km/h. Mam sportowy układ kierowniczy czyli rozumiem że to Servotronic czyli ten gorszy ? Żona ma 1ynkę f20 i tam opony Goodyear F1 asymetric 5 bez ROF i też ten punkt 0 dla mnie jest "zbyt lekki" - tam jest chyba zwykły układ kierowniczy. Zresztą jednak Alpina f31 lepiej się prowadzi od 1ynki f21 na Mapkietowym zawieszeniu. Nie mam kłopotu z jazdą ani po prostej ani po łukach. Po prostej auto jedzie równiutko, nie myszkuje, ale opór w pozycji 0 powinien być sporo, sporo większy w szczególności poniżej 120 km/h. Ostatnio miałem okazje przejachać się audi Q5 s-line oraz BMW X2 na trasie po około 160km każdy i tam ten opór jest. Przez to mamy sporo lepsze odczucia przy jeździe na wprost. Pomimo że na łukach i wietrze zarówno moja 3er jak i żony 1er jedzie sporo lepiej. Niedawno przejachałem sie gdzieś dalej BMW 5 G31 - i tu jest dopiero tragedia, jak dla mnie to auto nie chciało wogóle jechać prosto. Jak potem wsiadłem do Alpiny to była przepaść na jej korzyść. Ostatnio takze jeździłem nową 3ką, ale niestety miała zwykły układ kierowniczy i zawieszenie standardowe i tu nawet koła 20'' nie pomogły. Jedyna zaleta to że ta maglownica jest bardzo podobna do X2 czyli na autostradzie ten opór jest, choc auto także myszkowało, a razem z osobą siedzącą z boku nie widzielismy wiatru na czubkach drzew. Aczkolwiek domyslam się iż to było spowodowane standardowym zawieszeniem, bo jak kupilismy 1ynkę to na zwykłym zawieszeniu tez nie chciała wogóle się prowadzić. Po wymienie na Mpakiet wielka zmina na plus, zaczęło to auto przypominać BMW jaki znałem. Odnośnie głośnosci i marki premium to dla mnie f31 czy f20 to jest standard z lat 90tych. Zauważyłem także że bardzo ważne sa ciche opony.
  5. Mój brat ma BMW g30 3.0d od około 2 lat. Kilka miesięcy temu zakupił żonie Audi Q5. Ostatnio zauważyłem że ciągle jeździ Audi, na moje pytanie dlaczego. Odpowiedział że audi lepiej sie prowadzi, co mnie trochę zszokowało gdyż dla mnie jeżeli chodzi o prowadzenie SUVy sa najgorsze. Nie jechałem ostatnio żadnym dobrze wyposazonym Renaultem, więc nie wiem jakie tam są maglownice, ale jestem ciekaw jak bys porównał maglownice F31 do audi.
  6. Ja niedawno zamieniłem E91 na F31. Układ kierowniczy to jakaś masakra. F31 uważam za bardzo nieudany zakup, tak więc co nie kupisz będzie przyzwoicie. Jak mam okazję staram sie testowac wszystko co sie da. BMW czy to 3 czy to 5 to juz nie jeździ jak prawdziwe BMW. Pomimo 400KM nie mam przyjemności z jazdy. Nie czuję auta na zakrętach, nie mam wrazenia że auto chce jechać na wprost. Odczucie gumowej maglownicy zabija wszystko. Zreszta jeszcze gorzej jest w 5ce G30. Rozśmiesza mnie jak ludzie piszą że BMW TO RADOŚĆ Z JAZDY. Radość to może i jest na tylnej kanapie(bo komfort lepszy), ale na pewno nie za kierownicą. Poprostu czy jadę a4 czy serią 3 nie ma róznicy w prowadzeniu. W czasach e91 była przepaść na korzyść BMW. A skoro ciszej to ja bym sie nie zastanawiał i kupował audi. O ile dobrze pamietam to znajomy zamawiał a4 3.0TDI chyba przez niemcy, bo coś wspominał że 3.0 TDI w Polsce nie sprzedają. Ale to tylko zasłyszane, niesprawdzone.
  7. Też mam adaptacyjne w F31. I różnica jest spora pomiedzy comfort a sport. Na comfort auto nie prowadzi się zbyt dobrze. Dlatego używam dużo w sport, w zasadzie na większych nierównościach tylko włączam comfort. Denerwuje mnie iż za każdym razem gdy uruchmię silnik jest comfort i trzeba przełączać. Nie wiem dlaczego BMW nie zrobiło 4 trybów, jako kompromis pomiedzy comfort i sport. Gdyż nawet na lekko wyboistej autostradzie sport może zmęczyć. Trzeba też zwrócić uwagę że to zawieszenie adaptacyjne jest trochę dziwne. Tzn w porównaniu do normalnego to jest takie bujanie góra dół którego nie ma np w Mpakietowym zawieszeniu. Mówi sie że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego, choć w tym przypadku jeżeli przyzwyczaisz się to tego bujania to w zależności od stylu jazdy oraz nawierzchni adaptacyjne zawieszenie się bardzo przydaje. W szczególności jak się ma koła 20'' tak jak ja.
  8. Tuner powiedział mi że w 118d 150KM mojej żony jest inna turbina, inne wtryski, i mniejsza średnica wydechu niz w 120d, dlatego zrobił tylko 190KM a nie 220. Nie wiem jak jest w 5er, ale pewnie podobnie.
  9. Panowie oczywiscie że każdy kupuje pod siebie i ja to szanuję. Ale kurcze 518D w tak wielkim samochodzie to musi byc dramat. Moja zona ma 118d, wcześniej był Leon ARL 150km z power boxem niby na 180KM. ( 360tys nalatane, tak wiec nie wiem ile tej mocy zostało) Po zakupie 118d ku mojemu zdziwieniu żona bardzo narzekała ze nie moze sprawnie wyprzedzać. Myślałem że automat nadrobi dećko mniejszą moc. Zrobiłem program na 190KM i powiedziała że teraz jest OK. Dodam że nasza 118D jeździ tylko w okolicach miasta. W 5er 150km to był wypas, ale ze 30 lat temu, pewnie ważyła z 500kg mniej. Nie trzeba kupować 550d, ale nie oszukujmy się te 200-220KM powinno być. I to nie po to aby nie objechała nas jakas Fabia, ale dla bezpieczeństwa !!! Jadac z rodziną nawet super spokojnie też trzeba co jakis czas kogos wyprzedzić. Bagaże też swoje robią, do tego nieraz box.
  10. Panowie czy ktoś z was ostatnio jechał RWD po deszczu. Na codzień i podczas deszczu nie wyłaczamy trakcji. Dzisiejszego RWD z włączonymi systemami nie da sie zarzucić. Przez ostatnie 12 lat jeździłem po mega sliskiej drodze 100km/h i nic z autem się nie dzieje. Przynajmniej ja nie umiałem go zarzucić. Fakt że przy wyprzedadzaniu na tak śliskiej drodze 4 koła szybciej sie zbiera, ale jakim kosztem... Miałem i RWD i Xdrive na raz przez 2 mce i zawiedziony byłem tym drugim wiec potestowałem czy to co mi sie wydaje jest prawdą. Auto jedzie prosto i nie wierzę w marketingowe bajki że niby przód wyciaga z zakrętu jak piszą niektórzy recenzenci. Jak dasz za dużo gazu na sliskim w zakręcie w xdrive przód zaczyna wyjeżdzać jak w przednionapedowcu i odbiera fan. Ze wzgledu na 4 buty i mocach powyzej 280km czasy na torze będą decko szybsze gdyż z 4 kół sie lepiej odpycha a liczy sie predkośc przy wujsciu z zakrętu, ale cóz z tego jak jest wykastrowana cześc przyjemności jaką dwało bmw przez ostatnie kilka lat. Przywołujecie panowie M5, ale należy zwrócić uwagę że tam jest około 600KM a nie 250 czy 300 o których w tym wątku rozmawiamy. A czytałem gdzieś że prości ludzie boją się mieć 600KM RWD i jak było w sprzedazy F10 uciekali do AUDI, stąd BMW to wprowadziło. Nie sądzę że gdyby nie sprzedaż ponizej oczekiwań ktoś z działu M by na to pozwolił. BMW wprowadziło xdrive w bardzo małych mocach oraz zawieszenie regulowane bo tego wymagał nieświadomy klient, ulegajacy marketingowi. Zazwyczaj poruszajacy sie z punktu A do B. Jak to kolega napisał "w 4 literach" ma prowadzenie auta i jazdę po górskich krętych drogach z przyjemnoscią. Ta sama sytuacja odnosi się do zawieszenia o regulowanej twardości, które jest uniwersalne bo może być i miekkie i twarde. Ale niestety na twardym działa sporo gorzej niż to nieregulowane. A auto które ma sie pewnie prowadzić niestety musi byc twarde i fizyki nie oszukamy. Każdy wie ze jak jest cos do wszystkiego to jest do niczego... Podobny przypadek który BMW stosuje to poprawa komfortu, samochody są coraz bardziej miekkie ale przez to mniej stabilne i przewidywalne. Dzis Auto na Mpakiecie gnie się na zakrętach jak kiedyś na standardzie. Ale "Pani krawcowa" z GB czy 60 letni Pan z PL mówił że auto jest super tylko dziury czuć. Z tego powdu zrobili auta bardziej "miękkie", bardziej komfortowe, tylko zagorzali wielbicie marki zauważaja ze przestało jeździc jak BMW, Skody i Tuaregi na wietrze go wyprzedzają. Pamietajcie że to jest tylko i wyłacznie moje zdanie i mozecie sie z nim nie zgadzać. Jeżeli jestescie zadowoleni ze swoich Xdrive-ów to bardzo dobrze i chwała wam za to. Ja ciągle na to klne, ale muszę dociągnąc do końca Leasingu.
  11. Podejżewam że wielbiciele xdrive-ów dawno RWD nie jeździli. Chyba muszą sobie przypomnieć jak jeździ prawdziwe BMW. Ja niestety też mam xdrive bo naczytałem się forum że to takie super. A to ani nie skręca, ani nie hamuje, do tego zmniejsza zasięg na baku. Do scigania ze świateł po deszczu tylko sie przydaje i tyle. Ale jak wam to nie przeszkadza to OK, każdy czego innego oczekuje od samochodu.
  12. Każdy ma co chce. Kontrola trakcji tak działa że mając okolo 300kucy i tył napęd przez ponad 6 lat nigdy nie miałem takiej sytuacji o której piszesz. A raczej nie jeżdzę jak dziadek. Niezależnie czy to była zima czy lato. Powiem wiecej, przy wlaczonej trakcji nie da sie dziś BMW złapac boka. Tak wiec nie wiem o czym piszesz. Moim zdaniem Xdrive może jest dobry, ale tylko dla dziadków lub osób mieszkajacych w górach. Xdrive na śliskim dodatkowo sporo gorzej hamuje.
  13. Zgadzam się w 100%. Miałem RWD przez ostatnie 12lat a teraz mam xdrive. BMW z xdrive to nie jest BMW tzn nie jeździ jak BMW, pomimo że się tak nazywa :cry: . Xdrive to pomyłka, chyba że mieszkasz w górach.
  14. Mamy kilka BMW w rodzinie i od czasu do czasu jeździmy razem na wczasy na 2-4 auta. Wg. naszych obserwacji przy dystrybutorze wynika że na trasie 3.0d pali o jakieś 0.7l na 100km więcej niż 2.0d. Jeżeli porównamy z xdrive i bez xdrive to także około 0.7l/100 km. 2.0d xdrive pali tyle saomo co 3.0d RWD. Co ciekawe przy normalnej jeździe 3.0d utrzymuje różnice w spalaniu względem 2.0d w miescie. Natomiast xdrive potrafi spalić w mieście nawet do 1.2l/100km.wiecej niż RWD z tym samym silnikiem. Moj 3.0d RWD przy 180-200 palił okolo 9l. 3.0d Xdrive pali około 10l. Ale jazda 200-220 powoduje wzrost około 2l czyli na poziom 12l. Czyli spalanie nie jest problemem. Problem to akcyza w 3.0d. Kultura pracy i elastyczność jest sporo lepsza w 3.0d i nawet mój 70letni Ojciec który miał zamiar kupić 2.0d (biturbo) po przejechaniu się jedym i drugim, kupił 3.0d. A zaufajcie mi że jeździ spokojnie i 25d by mu spokojnie wystarczyło. I taka ciekawostka moje 330d spalało mniej niż szwagra 2.0tdi w A6 jak jechaliśmy jeden za drugim do Chorwacji. Teraz i Szwagier przesiadł się na BMW ;) .
  15. Kilka lat temu kupilem oryginał, myśląc że to najlepsza opcja. Jeżeli chodzi o mocowanie i max predkości to nawet do 180km/h nie było problemów. Mam także oryginalnego boxa. Oryginalny bagażnik ma wadę że jest dość głośny. Szczelina w którą wprowadzamy T-uchwyty trochę świszczy. Kupując bagażnik kilka miesiecy temu do F31 kupilem najcichszy z możliwych czyli yakima. Mocowanie nie jest tak proste jak w oryginalnym ale, biorąc pod uwagę to że f31 jest glosniejsze od serii e90 jestem zadowolony. Yakima i chyba podobnie Thule wyzsze modele, mają gumę w szczelinie aby nie świszczały. Przy oryginalnym BMW trzeba jeszcze pamietac że szerokość rowka do mocowania za pomoca uchwytów T nie jest kompatybilne z Thule. Tzn kupując mocowania na rower trzeba zakupic specjalne śruby/uchyty-T, nie jest to drogie ale trzeba o tym pamiętać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.