ja sie z tym nie zgodze.miesiac temu przejechalem tdsem w 2 dni 1800km (trasa krakow-GB) i na autostradzie praktycznie caly czas mialem ponad 140km/h i zupelnie nic sie nie dzialo.teraz sobie smigam po GB i oprocz awarii gumowego lacznika wal-skrzynia nic sie nie dzieje. za miesiac znow mnie czeka trasa tym razem w druga strone.ogolnie mowiac moje wskazowki - nie katowac (nie przekraczalem raczej 160km/h chyba ze chwilowo), postoje sobie robilem co jakies 2 godzinki doslownie na 5 minut (jestem palacy ale nie w aucie :)), poza tym sprawdzone paliwko i w droge.z kwestia "tds nie lubi dlugich tras" sie nie zgodze - to auto jest wrecz dla nich stworzone.moje e34 jest wygodne, oszczedne na trasie i daje duza przyjemnosc z jazdy.1800km nie wywarlo na mnie wiekszego wrazenia,pomijajac "normalne" zuzycie organizmu nie byla to katorga a mila przejazdzka.