Nie zgodzę się z tym. Np. Polonez 1.5 jest wręcz stworzony do gazu a daleko mu do BMW. Sądzę że nowoczesne silniki benzynowe poprzez zastosowanie coraz to częściej turbinki małej lub nawet dwóch, naszpikowaniu komputerów będa miały coraz ciężej pracować nawet z najlepszym "junkersem". No ale jak ktoś mi ost. powiedział raz na pól roku błędy kasuje i jedzie dalej... Brawo skidmarks :clap: . Rzeczowo ,zwiężle i na temat :clap: Mefisto masz częściowo racje ale jak poprzedni kolega napisał nie w terażniejszych autach. Może 20lat temu to była racja a teraz przy tej technologii :naughty: . Ja zrobiłem poprzednią bmk-ą ok.200tys. na gazie a już miała najechana też 200tys. W tej chwili ma ok.500tys. i sprawuje się idealnie bo znam osobę której auto sprzedałem. Znam też parę osób które mają takie przebiegi i też wszystko ok.Teraz też mam gaz w e39,528 i jeżdzi idealnie. Miasto 15litrów i trasa 9(110km/k) i 14litrów(240km/h). Jak się dużo jeżdzi to niesamowita oszczędność. :lol: