HardyDemon

Wczoraj odpiąłem klemy na czas obiadu i jak wróciłem podłączyłem to wszystko śmiga. Póki co będę obserwować. Chyba, że znów się wykrzaczy. Ale to pewnie masz racje z modułem bo doczytałem, że on ma takie objawy kiedy się go zresetuje to śmiga... nie kiedy już na stałe a nie kiedy tymczasowo... Pozdrawiam...

U mnie 528i touring palił 20+ jak miałem wlanięty czujnik położenia wałku. Ale czujnik połozenia wału również może tak się objawiać. Co jest istotne- jeśli był wymieniany na nieoryginalny to często bywa tak, że komputer nie podje błędu a auto pali jak smok... Mi mój automat pali 15-16,5 w miasto+ obrzeża. Trasa 12.5-13.5 zależnie od stylu jazdy. Ale dobra zabawa na S8 160-180km/h to ok 13l/100km

Lakiernik dość dokładnie mył samochód i to właśnie pod maską również. Dość obficie, wiec prawdopodobieństwo rośnie. Załóżmy, że jeszcze dzisiaj dam radę go znaleźć i co wyciągam go, suszę czy jakie inne jeszcze naprawy mogę próbować zrobić? Może kolego jeszcze poszukać bezpieczniki albo przekaźniki? Choć mało prawdopodobne przekaźnik mógł narobić tyle dziwnych sytuacji jak właśnie brak świateł na zewnątrz, podświetlenie wnętrza i inne podobne...

Wiesz co nie było ulewnego deszczu, chyba, że lakiernik po pomalowaniu całego auta mył je w jakiś specjalny sposób i doszła tam wilgoć. Gdzie znajduje się ten moduł? Chciałbym go odszukać i jak najszybciej wymienić... Dzięki za odpowiedź.

Witajcie. Samochód to BMW e39 528i Touring rok 1997. Dzisiaj odebrałem auto od mechanika (po 5ciu tygodniach) malowałem całe auto. Przy okazji wpadły mi w ręce lampy xeonon marki DEPO- wyciągnięte a kolegi auta. Moje ori z żółtymi migaczami były zniszczone matowe i błyski wypalone... Więc lakiernik gdy składał auto zamontował nowe lampy- nie wiem czy one są winne bo pewnie nie, opisuję jedynie całą sytuacje. Odebrałem auto i wszystko świeciło prawidłowo. Po powrocie z pracy również. Sprawdzałem wszystko. Wymieniłem żarówki w tylnej klapie. Pojechałem na zakupy. Po zakupach chciałem pokazać koledze jak święcą ringi i już się nie włączyły. Od razu świeciły xenony. Auto nie reaguje na włączenie migaczy, świateł drogowych, przeciwmgłowych i innych których nie wymieniłem. Co dziwne a chyba istotne zmiany są również w kokpicie. Mianowicie, nie działa żadne podświetlenie NIC. Anie zegarów, konsoli etc. Ciągle świeci się natomiast lampa podświetlenia wnętrza (nad lusterkiem), Samoczynnie się nie gaśnie. Muszę zrobić to manualnie. Pomocy co to może być? co jest przyczyną co zrobić? Nie miałem auta 5 tygodni a jutro do pracy nie mogę nim jechać... nie jestem załamany, jestem po prostu wkurzony. "Nowych" lamp nie mogę oskarżać bo u kolegi jeszcze wczoraj świeciły prawidłowo. Dodam jeszcze, że lakiernik wymieniał mi klapę bagażnika. Wiec wiązka też była wymieniana... Ale wszystko działało do samego wieczoru... Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

Dzięki Panowie. Kolega jest właśnie u mnie i faktycznie piasta nie pasuje... trudno... muszę kombinować...

Witajcie Panowie mam bardzo ważne i szybkie pytanie bo zaraz ruszamy w trasę jedynie 1300km ;-) Jadę z kolegą on ma E46 320i przed FL moje BMW to E39 528i Touring oboje mamy LPG więc jest problem z miejscem przez butle w kołach zapasowych. Panowie powiedzcie mi czy koło "dojazdówka" od samochodu kolegi z trójki będzie mogła ewentualnie posłużyć w mojej piąteczce? Jest to bardzo ważne bo jak wrzucę moją 17" co nie mogę się pomieścić z pakunkiem mojej rodziny... wózki itd... Proszę o pilną pomoc. Pozdrawiam serdecznie :-)

Panowie sprawa nabrała zainteresowania w momencie kiedy kupiłem te badziewne białe żarówki z Bricomarche. Na standardowych widać było ok i nigdy nie narzekałem. Teraz po prostu skoro i tak będę wyrzucać te białe (a szkoda bo wyglądają na prawdę fajnie i młodziej się auto prezentuje) to bezpieczeństwo jest podstawą. Moje może średnio bo widzieć drogę widziałem ale człowieka na poboczu jeszcze jak jedzie auto z przeciwka to bym zobaczył chyba jeśli piorun by w niego uderzył... Dzięki za porady pozdrawiam.

Witam, a jak te żarówki Tungsram sprawdzają się gdy jest mokro? Bo tutaj u mnie jest największy problem. Ostatnio jadąc w deszczu stwierdziłem, że muszę jechać przy osi drogi bo pieszego i tak z odpowiedniej odległości nie udało by mi się zobaczyć. Dzwoniłem do zaprzyjaźnionego sklepu w sprawie żarówek tungsram to stwierdzili, że już ich nie mają bo były badziewiem i nie schodziły... Ale jeśli kogo powiesz, że w deszczy też było ok to chyba właśnie je kupie. pozdrawiam

Witajcie, ostatnio na trasie przepaliła mi się żarówka H7 od świateł mijania. Na stacji zostały jedynie żarówki ala ksenon i choć byłem przeciwny takiemu rozwiązaniu zakpiłem je. Efekt- oczywiście beznadziejne światło w nocy szczególnie podczas deszczu... Kosztowały ok 30zł... Muszę je bezwzględnie wymienić. Jednak fakt jest taki, że auto wygląda młodziej na jasnych żarówkach. Moja E39 jest z roku 97' więc nie jest wyposażona w lampy ksenonowe. Podejrzewam, ze temat był wałkowany wiele razy jednak ciągle powstaje coś nowego dlatego pytam Was czy ktoś ma w swoim bagażu doświadczeń coś co jest godne polecenia. Podstawą jest bezpieczeństwo wygląd zaś sprawą drugorzędną. Lamp wymieniać nie będę ze względów ekonomicznych. Jeśli ktoś mógłby mi polecić coś z żaróweki jasnych kesnonowych które "dają radę" bądź standardowe żarówki która są wg Was świetne i warto w nie zainwestować to proszę o polecenie ich. Co sądzicie o żarówkach LED i przetwornicach? itp itd. Proszę o porady. pozdrawiam

Dzięki wielkie za doradztwo :) Pozdrawiam

Byłe sens. Dobiłem, klima działa bez wentylatora. Piszę jedynie dlatego, że gdyby ktoś miał podobny problem to pewnie to rozwieje jego wątpliwości :) PS. Wentylator nie da się poruszyć nawet śrubokrętem przez kratki oczywiście. Bezpiecznik spalony! Sens wymieniać bezpiecznik? Jest szansa, że ruszy? Nie chcę zmieniać bez porady z tego względu aby się kable nie usmażyły i nie stało coś gorszego... Nie znam zasady jego działania i oporu jaki stawia kiedy jest bez pracy... Pozdrawiam

Panowie czekam na odpowiedź czy jest sens ryzykować z dobiciem klimy bo mam znajomego co dobija i może dzisiaj podjechał bym do niego dobić... Bo jeżeli nic nie nie może nie zmienić to nie ma sensu gościa przy niedzieli fatygować...

Podpiął przewody i stwierdził, że jeszcze coś tam odczynnika mam... powiedział, że nie wie ile ale ciśnienie jakieś jest. Ważne jest to, że mi już kiedyś ktoś napomniał, że nie działa mi wentylator klimy ale od tamtego czasu rok jeździłem i klima działała. Fakt szału nie było bo w poprzednim BMW dużo lepiej mi chłodziło a w tym no po prostu działała ale słabo. Dlatego właśnie myślałem, że może zbyt mocno spadło ciśnienie w układzie (za mało freonu) i dlatego przestałą działać... Jest taka możliwość? Ryzykować dobiciem klimy nie naprawiając wentylatora? Mam teraz bardzo słabo z czasem i sam tego nie zrobię a mechanik mój też nie ma czasu. Jeden gość może mi "zajrzeć" wykręcić na podstawie wykręconego zamówić podobny i wymienić. Ale w piątek chce jechać na wakacje i jak by nie dał rady to będzie słabo... Dobijać czy nie ma sensu?

OK dzięki. A jest sens dobijać klimę i sprawdzać czy coś to pomoże?