Witam wszystkich Mam problem z odpaleniem auta-pali ciężko, tzn silnik musi przekręcić kilka razy, szarpnie i zapali. Po zapaleniu na zimnym trochę rzuca silnikiem ale po paru minutach wszystko się normuje. Ciśnienie pompy rail wg inpa jest takie jakiego oczekuje komputer, wpiąłem zegar za filtrem paliwa i po przekręceniu kluczyka 4,2 bar i po odpaleniu samochodu tyle samo. Pompka w baku zachowuje się dziwnie-chodzi ok minutę po przekręceniu zapłonu(wydaje dziwne odgłosy-"siorpie"przelewa itp") cały czas utrzymując na zegarze 4.2 bar a jak się już wyłączy zapłon to ciśnienie od razu spada do 0. Czy ciśnienie nie powinno zostać w układzie?Może jakiś zaworek przy pompie? Na kompie mam 2 błędy czujnik temperatury spalin DPF i spaloną świecę nr 2(może sterownik świec ale jak go sprawdzić?). Po odpaleniu auta na zimnym mam bardzo dużą korektę na 3 wtrysku ponad 5 ale jak się rozgrzeje to jest 1,8. Robiłem test przelewowy i wszystko ok. Może ktoś miałby jakieś porady co mógłbym jeszcze zrobić-sprawdzić lub jakie mogą być przyczyny słabego odpalania. W inpie sprawdzając parametry silnika wartości kilka sekund są ok a później wskakują jakieś dziwne i tak w kółko np ładowanie raz 14.3 a raz 1.45 ładowanie sprawdzane miernikiem i jest ok. link do filmiku. czy to normalne?