No wiec zakonczenie tematu jest takie, że faktycznie rozrusznik się zaciął, koszt regeneracji 250 zł, Niestety okazalo sie ze silnik umyty z góry do sprzedaży z dołu ma wycieki, w okolicach pompy vacum dość duży, wycieki sa tez z okolic misy i ze skrzyni, jest tez wylany amortyzator z przodu, świeca i sterownik świecy na piątym cylindrze tak jak Maniek mówił, dość dużo do uszczelnienia, mechanik podsumował lawetę +rozrusznik + resztę, na 6 koła, nie znam się, ale z tego co czytałem same oryginalne amortyzatory 1300 za sztukę więc myślę że nie przegiał. Mechanik potwierdził że poza tym autko jest w bardzo dobrym stanie, nie przejechało więcej niż te 220k, i następnym razem mamy się widzieć dopiero na wymianie więc jestem pozytywnie nastawiony :) ze starter paku zdawałem sobie sprawę i myślę że mogłobyć dużo gorzej :) dzięki wszystkim za pomoc :cool2: