Dzięki za odpowiedź, Niestety, to nie to. Mam trzy takie regulatory i wszystkie działają, pomontowałem je zamiennie i za każdym razem ten sam efekt, a wątpię żeby wszystkie trzy były uszkodzone w tak specyficzny sposób. Pomyślałem, że przyczyną mogłoby być zapowietrzenie układu (gruszki, amortyzatory, nie wiem gdzie jeszcze). Jeśli dobrze rozumuję, to ewentualne powietrze zgromadzone np. w gruszce, prze pracy silnika (pompy) ulega kompresji i generalnie układ działa. Po wyłączeniu silnika (pompy) spada ciśnienie i normalnie auto powinno opaść na tyle ile "miejsca" na płyn jest w gruchach, jednak zgromadzone tam sprężone powietrze rozpręża się wypychając płyn z układu. Proszę mnie sprostować, jeśli źle rozumuję. Jak tylko uda mi się posprawdzać tę ewentualność będę mądrzejszy w tej kwestii. Pozdrawiam...