Witam, e90 320d 2006r raz odpala a raz nie. Problem pojawił się jakiś czas temu gdy bylem za granicą, kilka razy zdarzyło się ze po wciśnięciu przycisku start rozrusznik obrócił pół obrotu i stawał, przy kolejnej próbie samochód odpalał normalnie. Zrobiłem trase 1400km i problem minął, przez prawie dwa miesiące auto paliło bez zarzutu, lecz 2 tygodnie temu problem wrócił. Samochód nie chciał odpalać za pierwszym razem po wciśnięciu przycisku, czasem dopiero za 7-8 razem odpalił. Sprawdzałem akumulator, jest w bardzo dobrym stanie, trzyma parametry. Podejrzenia padły na rozrusznik, oddałem go do regeneracji, zamontowalem z powrotem i nic, nadal to samo, auto pali po kilkukrotnym wciśnięciu przycisku. Komputer podpięty pod obd pokazal blad immobilisera, zostal on wykasowany a problem z odpalaniem pozostał. Problem znikł przy próbie odpalenia na drugim, zapasowym kluczyku, ale tylko na tydzień. Wczoraj problem powrócił, bez różnicy na ktorym kluczyku, auto raz pali od strzala a raz po kilku wciśnięciach guzika start. Dzieje się tak i na zimnym i na ciepłym silniku, choć mam wrażenie ze gorzej odpala po nocy, jednak nie ma na to reguły. Dołączam filmik:
Czym może być to spowodowane? Myślę ze moze być to wina kluczyka/baterii w kluczyku/kluczykach która sie rozładowuje lub nie jest ładowana gdy kluczyk jest w stacyjce bo tak jak wspomnialem przy używaniu zapasowego klucza przez tydzien auto paliło idealnie aż do wczoraj. Nie mam komfortowego dostępu, musze włożyć kluczyk do stacyjki żeby odpalić. Proszę o pomoc i rady gdzie szukać przyczyny.