Cześć, Chciałbym się dowedziec czy ktoś miał lub ma taki przypadek jak ja. Problem dotyczy Bmw e39 525d z 2003r. Od razu po zakupie zakupiłem nowy kolektor ssący z klapkami. Niestety takie miałem szczęście ze nie zdążyłem tego zrobić i jedna z klapek wpadła do cylindra. Silnik została całkowicie zregenerowany. Nowe (regenerowane wtryski), turbina, używane tłoki w bardzo dobrym stanie, wszystkie uszczelki i planowanie głowicy. Po tych wszystkich naprawach mam problem z dymieniem. Problem te. Występuje w kilku specyficznych sytuacjach: 1- ja jeżdżę spokojnie i jednostajnie i nagle przygazuje troszkę mocniej widzę czarny dym w lusterku, 2 - na autostradzie większa prędkość i tez jednostajnie przy wyprzedzaniu i dodaniu gazu tez czarny dym, Mam takie wrażenie jakby gdzieś ten syf się odkładał bo każe przyspieszenie przy dłuższej jednostajnej i spokojnej jeździe skutkuje wyrzuceniem tego syfu. W międzyczasie mailem już kilku mechaników. Każdy zaczynał od wtrysków i turbiny. Wymieniłem jeszcze wszytkie termostaty i egr. Olej wymieniany dwa razy w roku wraz odma i wszystkimi filtrami. Parametry wtrysków i turbiny wyglądają jak z fabryki. Ktoś miał może takie problemy ?!?!?!!?!