W moim aucie (przebieg 272 tys) pare tygodni temu turbina zaczela dmuchac dosyc glosno. Pojawil sie dzwiek, ktorego wczesniej nie bylo slychac, podobny do pracy odkurzacza. Slyszalny od ok 2000 obrotow w gore. Wtedy turbina wkreca sie na obroty. Wczesniej bylo tak od ok 1800. Autko przedtem puszczalo dymek, ale, co ciekawe, teraz nie jest gorzej. Dzieje sie tak przy rozgrzanym i zimnym silniku. Najbardziej mnie niepokoi to, ze pojawil sie swiezy olej w zaworze EGR oraz w rogu intecoolera (na laczeniu z plastikiem). Jezdze tak troche czasu ale boje sie dac gwaltownie w palnik by nie zobaczyc za soba niebieskiego dymu. Nie sadze jednak, ze turbo ma swiszczec bo wiem, ze bylo ciszej. Jak beda to tylko rury i uszczelki od turbiny albo najwyzej zapchany intercooler to bede szczesliwy....