Skocz do zawartości

bumcia

Zarejestrowani
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e87 2,0 benzyna 2005r

Osiągnięcia bumcia

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Płyta z Holandią super działa na Holandii, a płyta z Polską, super działała mi na Polsce- nie miałam ani z jedną, ani z drugą żadnych problemów. Może inaczej :) Jeżdżę sobie po Holandii z płytką na Holandię, działa gra i trąbi. Chcę jechać do PL, ale Niemcy i Polska, znajdują się na drugiej płytce. Chcąc wyszukać adres w PL, nie mogę nawet wybrać kraju (POLSKA) ponieważ on znajduje się na drugiej płytce no i po temacie :/ Opcja druga, jestem oczywiście w Holandii, wkładam płytkę z Polską, super wybieram adres itd i....[BAD], navi mnie nie prowadzi, co w sumie wydaje się logiczne, ponieważ Holandii na tej płycie nie ma i wydaje się to rozsądne, że navi nie może mnie z tą płytą w napędzie, przeprowadzić przez holenderski odcinek trasy. Z kolei druga płyta owszem może, ale z kolei nie mogę podać na niej celu w Polsce, bo Polski na tej płycie nie ma :D Błędne koło, cóż, szykuje się podróż i chyba przeproszę się z tom tomem :D
  2. Hmm problem polega na tym, ze nie moge wybrac tego celu. Jesli w napędzie mam plyte z Polską to moge wybrac adres na terenie Polski itd oblicza nawet ile km mam, jednak strzałka pokazuje tylko cel w prostej linii zadach komunikatów nic, jesli włożę plyte z Holandia aby poprowadziło mnie chociaz do granicy i tam zmienię plyte, niestety nie moge wybrac celu na terenie Polski bo go na tej płycie nie ma :) Hmm co robie zle ??
  3. Witam. Nigdzie nie mogłam dokopać się do żadnych konkretnych odpowiedzi/porad, założyłam więc nowy temat. Sprawa dotyczy Navigacji Bussines i wyboru celu. Generalnie mam dwie CD z mapkami. Mieszkam w Holandii i w napędzie mam cały czas płytkę, na której ten kraj się znajduje. Wszystko działa bardzo dobrze, wielokrotnie użyłam tej navi nie musząc wyciągać standardowej navigacji i przyczepiać jej na szybę. Mam jednak pewien problem, mam nadzieję, malutki :) Co jeśli znajduję się w Holandii, a jako cel mojej podróży chcę wybrać miasto w Polsce, które oczywiście znajduje się na innej płycie niż Holandia. Jak to wygląda? Jakby ktoś mógł łopatologicznie wytłumaczyć wybieranie takich celów, gdzie początek trasy i jej koniec znajdują się na różnych płytkach. Z góry wielkie dzięki.
  4. Ale bez problemu (kręcąc ręcznie oczywiści) mogłam sobie podnosić i opuszczać światła dowolnie jak mi się podobało. Podniosłam je patrząc na mur :D są trochę za wysoko, ale w wolnej chwili lekko obniżę jedno i drugie. Wymianka pompy przełożona na kolejny weekend. Kotin czy masz jakieś rady związane z jej wymianą? Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Czegoś nie robi, a może coś zalecasz zrobić? Zrobiłam ostatnio 800km na paliwku V-Power z Shella, niby czyści co tam trzeba w silniku. Nie wiem, albo to moja psychika, albo autko po około połowie z tych 800 kilometrów, jakby lepiej śmiga.
  5. Nie mieszkam w Polsce więc niestety miasto nie ma tu znaczenia. Słuchaj światełka zrobiłam sobie tym ręcznym ustawianiem. Działało beż żadnego dociskania odblasków jak pisałeś. Niestety jest to ustawione "łopatologicznie" ręcznie, a automatyczne poziomowanie niestety jak nie działało tak nie działa. Kotin, niestety nie doszła mi pompa wakum, wiec jej wymiana jeszcze zaczeka, tak jak pisałam, kolega się podjął wymiany. Nie jest mechanikiem, ale jeździ już trzecim czy czwartym BMW i sporo sobie sam wymienia. Twierdzi, że da sobie radę z tym. Szukałam info na necie i mam do Ciebie pytanko. Czy do wymiany tej pompy trzeba zdjąć pokrywę zaworów??? Bo jeśli on to planuje zrobić, to nie ma opcji :)
  6. Niestety kolega, który coś tam więcej czai będzie dopiero w sobotę, a ja nie mogę rozgryźć tych światełek. Widziałam silniczek od tyłu, nie ma tam żadnego miejsca, gdzie mogłabym włożyć śrubokręt :/ Jedyne co znalazłam "tego typu" to taki plastikowe kółeczko, które kręcąc się, kręci innym plastikowym kółeczkiem(jak dwa koła zębate) :) ale to chyba nic nie daje. Moja cierpliwość jest na wyczerpaniu. Po uszczelnieniu misy olejowej, od nowa wrócił problem podciekania oleju pod korkiem :/ Nie jestem w stanie wyjść na prostą z tym autem i zrobić coś na zapas. Jak mam ogarniętą uszczelkę misy, praktycznie nowe zawieszenie, ustabilizowała się sprawa z tym DSC i chciałam czekać do weekendu na wymianę tej pompy wakum, to od nowa cieknie pod korkiem!!! Błagam, dajcie mi siłę! Tak na marginesie dziękuję za pomoc. Zrobił się tu trochę bałagan, ale w zamian jak kolega będzie mi wymieniał pompę itd to porobię foty i może wyjdzie jakiś fajny poradnik dla potomnych. Chociaż tyle mogę dla Was zrobić :)
  7. Ok postaram się może jutro lub w środę spróbować. Jest w ogóle jakaś opcja ręcznie (łopatologicznie) to ustawić ? Mogłabym chociaż poruszać się autem po zmroku bo teraz to praktycznie jakbym nie miała świateł :/
  8. Przejechałam się po mieście i autostradzie, łącznie pewnie z 10km. Błędy DSC itd nie wracają, jednak światła są jak były, a więc świecą około 2 metry przed auto. Próbowałam je ustawiać na tryb auto, taki siaki owaki, włączać wyłącząć- zamarły.
  9. Nie to nie są ksenony i nie ma wewnątrz pojazdu autka regulacji stopnia wysokości świateł- tak dla jasności. Za jakieś 20 minut pójdę do autka i zobaczę jak się sprawy mają.
  10. Mam nadzieję, że masz rację i moja ślicznotka wystraszyła się widmem sprzedaży no i troszeczkę się opanowała :D Wyjdę jeszcze dziś zobaczę jak sprawa świateł się przedstawia. Jeśli wszystko wróciło do normy, to przyznam byłaby to spora ulga. Zamiast zajmować sobie głowę tą "niespodzianką" mogłabym opanować sobie inne sprawy. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło (odpukać) dobrze i opanuję te fanaberie, bo kurczę jeździ się świetnie i szkoda mi się jej pozbywać.
  11. Dzięki kotin :) Mam niusa :D Byłam na zakupach, auto w tamtą stronę normalnie wyświetliło te komunikaty itd potem stało godzinkę n parkingu. Jakie było moje zdziwienie, kiedy włączyłam zapłon- nic, uruchomiłam silnik nic- ZERO KOMUNIKATÓW CZY KONTROLEK. Przejechałam jakieś 3km do domu i nic nie było. Pod domem sprawdziłam RPA w idrive - zamiast system error mam system active :) masakra z tym BMW :D Mam nadzieję, że zatrybiło i będzie już dobrze tak jak przez remontem zawieszenia. Myślę, czy wpływ na tą diametralną zmianę mogły mieć zakupy, które wylądowały w bagażniku- dużo nie było ale jakieś 25-30kg :) Wieczorem wyjdę uruchomić auto, jeśli dalej będzie ok, to ciekawi mnie, czy światła wrócą na odpowiednią wysokość- tak jak przed remontem zawieszenia. :) OBY OBY było ok, to zostałaby mi pompa wakum, uszczelki czujników i prawdopodobnie czujnik valvetronica :)
  12. Miło, że ktoś mnie rozumie :) Ja naprawdę nie mam na celu obrażanie marki itd w końcu teraz sama nią jeżdzę :P ale przesiadka z tej Mazdy jest bardzo bolesna niestety. To i tak dobrze, bo ja ogólnie mam taki charakter, że bardzo dbam o auta i staram się ją najpierw opanować i naprawić czego tam chce. Pracując tutaj w Hol, wiadomo, że też mam trochę grosika odłożonego i powiedzmy stać mnie trochę bardziej na "zakupy" do BMW niż przeciętnego Kowalskiego w PL, no ale zaczyna to przypominać "Niekończącą się opowieść". Prawdę mówiąc, w dwa miesiące wydałam na ten samochód już około 6,5 tyś zł! W następnym tygodniu przyjdzie ta pompa wakum i uszczelki pod czujniki (to mi zmieni kumpel więc za browarka), zostaje opanować problem tego DSC itd i wywala błąd tego valvetronica. Jeśli w najbliższym czasie naprawy dobiją do 8 tysięcy, wyjmuję z auta swoje rzeczy i spycham ją do rzeki aby nie męczyła innych... uote]DSC i DCS to dwa rozne systemy Czy masz mozliwosc podgladu cisnienia w kazdym kole? Jeszcze raz napiszę aby to ułożyć w calość ładnie. Problem kompletnie nie występował, raz miałam info o spadku ciśnienia w oponie. Sprawdziłam, a potem w idrive zrobiłam reset i było ok. Pierwszy raz problem pojawił się po wymianie uszczelki pod misą, gdzie koleś przy okazji tego rozebrał kawałek zawieszenia. Były w nim luzy i zamówiłam części, ale wymienione miałam po dniu czy dwóch. Przez te dwa dni, jeszcze jeździłam na tym zawieszeniu i właśnie wtedy pojawiało się to info z DSC, ale dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka. Potem miałam wymienione co trzeba w zawieszeniu i auto poszło na ustawienie zbieżności- teraz błędy wyświetlają się natychmiast praktycznie po włączeniu zapłonu, ale wcześniej było tylko to DSC, a teraz doszło "Run Flat indicator failure". Jak wchodzę w idrive w "RPA" i chcę dać reset "set tyre pressure" to pod tym jest "status" i tam mam "system error", jak wcisnę "set tyre pressure" i potwierdzę "yes" aby zresetować, to nic się nie dzieje.
  13. Skąd masz te obliczenia, wiedzę co do cen itd ? Powiedzieć Ci historię zakupu tego auta? Na stałe mieszkam w Holandii i mój kolega (Polak) pracuje w firmie, która posiada salony samochodowe ogarnia im tam sprawy techniczne typu podnośniki itd Zna się ze sprzedawcami itd Takim sposobem zakupiłam Mazdę. Wbrew temu co piszesz, nie przesiadłam się z byle czego w cudo, bo Mazda była w bardzo rzadko spotykanej wersji nadwozia GTM, od pierwszego właściciela, który serwisował ją w tym salonie i przyjęli to auto w rozliczenie, a on zakupił nowe. To była full opcja, 98tyś przebiegu itd itd Miałam ją pięć lat i oprócz wymiany oleju, filtrów, raz miałam wymieniane diody pod klimatronikiem bo zgasły i pasek+jakaś rolka czy coś bo cykało i mnie drażniło-to na tyle. Reszta przy serwisach była ok, więc nic nie zlecałam. Odnośnie zakupu BMW. Została kupiona identycznie. Wzięli ją w rozliczenie, a gościu kupił nowe BMW. Stało na salonie, było serwisowane tylko u nich, dostałam certyfikat zgodności przebiegu z licznikiem (165tyś) tam mam rozpisane co roku, a przy niektórych latach kilka wpisów z danego roku ile auto miało przejechane w danym momencie. dostałam peeełną książkę serwisową, wszystkie kwity itd itd Auto miało dwóch właścicieli od 2005 do 2010 jeden, od 2010 do końca marca 2016 drugi, teraz kupiłam ją ja. Gościu z serwisu przedstawił mi historię auta z (tu byłam w szoku) zdjęciami z poszczególnych lat i tak: W 2008 roku miała wymienioną przednią szybę, widziałam uszkodzenie i szybę już po wymianie, w 2011 roku miała delikatnie, ale to naprawdę delikatnie obtarte tylne prawe nadkole. Jest to to słabo ale widoczne do dziś- oglądałam fotki jak wyglądało to obtarcie, było bardziej widoczne, ale gościu stwierdził, że ile się udało tyle zostało usunięte przez polerowanie. Przejrzałam też wszelkie wpisy w książce serwisowej+ faktury. Z takich innych niż zwykle napraw, były zmieniane właśnie łączniki stabilizatorów w 2010 roku i jakiś kołnierz czy coś uszczelniające jakiś czujnik czy coś, rok 2011 tarcze i klocki. Reszta to typowe rutynowe sprawy. Gościu zaczął ze mną rozmawiać o aktualnym stanie auta i tak.Powiedział, że do ceny końcowej doliczą koszty tzw przygotowania auta do odbioru. Dopytałam o co chodzi, wyjaśnił,że jest w tym wliczona wymiana elementów, które mechanicy uznają za konieczne + auto jedzie do myjni na gruntowne mycie i sprzątanie. Jak powiedział ile za to krzyczą do ceny to zbladłam. Zapytałam, czy można zakupić to auto bez tego. Powiedział, że tak, ale wtedy oddadzą je tak jak stoi, a że znają się z tym moim kolegą, który tam pracuje, zwyczajnie powiedzą mi, co zalecają zrobić. Szybki rachunek, że w innym warsztacie niż ich serwis BMW zrobię to trochę taniej i przystałam na to. Dostałam wydruki z kompa itd itd plus przyszedł główny mechanik i zaczął tłumaczyć+pisać na kartce. -delikatne luzy, ale to minimalne w zawieszeniu przód- proponuje w miarę szybką wymianę -nabicie klimatyzacji- prawie pusta -rozrząd jest ok, ale z własnego doświadczenia zaleca wymianę jeszcze w tym roku- dodał, że profilaktyka jest tańsza niż leczenie -olej zalecił wymienić nie dalej niż za 5 tyś km. -nie działa prawy tylny głośnik Dalej stwierdził, że wszystko wygląda bardzo dobrze, jest w pełni sprawne , ze znają to auto, ale żebym lepiej zastosowała się do ich zaleceń lepiej szybciej niż później. Dostałam wszystkie dokumenty z historią auta włącznie i wyjechałam z salonu. No i bajka, automacik, wygoda itd Z zaleceń nie wymieniłam jeszcze tylko rozrządu bo planowałam to zrobić na wakacje, ale za to spotkało mnie wszystko to co opisałam na początku tego wątku. Za auto, za to,że miałam te wszystkie kwity, certyfikaty, że było z salonu itd w przeliczeniu na naszą kasę dałam lekko ponad 32tyś zł, a przypominam jest z 2005- więc jeśli byłam oszczędna to faktycznie moja wina. Jeśli kolego możesz mi podpowiedzieć, co więcej mogłam zrobić aby kupić auto z możliwie najpewniejszej ręki to naprawdę chętnie zastosuję się do Twoich rad przy kupnie kolejnego. Ja nawet u nich na tyłach (tzn na serwisie byłam) bo tak jak mówię, znają mojego kumpla i chociaż niewiele rozumiałam, to pokazywali mi auto na podnośniku, jeździłam nim, za kierownicą obok itd Uważam,że nie skąpiłam, bo mogłam kupić to samo auto, z nieznaną historią za sporo oj sporo mniej. Uznałam, że zakup z tego samego salonu co wcześniej Mazdę (ta sama firma) będzie najpewniejszym rozwiązaniem. Jeszcze dwa słowa odnośnie wątku odnośnie klasy premium. Odnoszę wrażenie, że powstrzymałeś się od napisania przesiadłaś się z kartonu (Mazdy) w auto klasy premium (BMW). Akurat z tą klasą premium w jedynce bym uważała, bo plastiki na kolana nie powalają, łatwo się ścierają, zarysowują i delikatnie mówiąc trzeszczą, nie wspomnę o świetnych rozwiązaniach, typu uchwyt na kubek, w którego nie da się wstawić ani kubka ani puszki z napojem czy umiejscowienie przycisków od sterowania szybami, gdzie najwygodniej naciskać to łokciem. Można by tak tą "klasę premium w jedynce" punktować i punktować, ale nie o to chodzi. Lubię to auto, jest śliczne, jestem na dobrej drodze aby je pokochać :) ale warunek jest jeden, musi zacząć odwdzięczać czymś wiecej niż wyglądem. Pozdrawiam
  14. Witam. Zaczynam żałować, że dałam się namówić koledze na BMW. Fakt, ma swój styl, jest wygodne i fajnie się jeździ, ale przesiadka z poprzedniej totalnie bezawaryjnej Mazdy 3 jest dla mnie jak bolesne spotkanie z rzeczywistością. Od kilku dni zastanawiam się nad sprzedażą auta i moja "Bumcia" dostaje ostatnią szansę na poprawę ;/ Lubię to auto, ale nie będę pracowała tylko na awarie. Do rzeczy. Mam to auto drugi miesiąc i działy się już takie rzeczy. -narożnikiem korka wlewu oleju wywalało mi olej (zmieniłam korek było ok, ale raz zdarzyło się, że pociekło znowu) -wymiana odmy, filtra oleju i oleju (po tym zabiegu, falują obroty- dokładnie to jest tak, że uruchomię auto i zawsze zanim się zbiorę do jazdy to chwilę trwa, auto niby chodzi równo, ale odczuwam lekkie szarpnięcia dosłownie sekundowe, potem jadę przez miasto i jest ok, ale jak już zaparkuję auto pod pracą i jeszcze chwilę pochodzi zaczyna się "dławić" prawie gaśnie ale odbija i tak jakieś 2-4 minuty potem się uspokoi, ale jak wsiądę i ją przegazuję, to wywala z rury kłęby dymu, ale tylko tak jakby się zebrało i dalej jest oki, ogólnie auto nie kopci nigdy, tylko w opisanej sytuacji. Po wymianie tej odmy filtra i oleju doszła kolejna sprawa, uszczelka misy olejowej- juz wymieniona) -wymiana uszczelki pod zaworami -gościu, który wymieniał mi tą uszczelkę misy rozebrał od spodu ładny kawałek auta i stwierdził, że mam do wymiany wahacze i łączniki stabilizatorów czy cuś :) zamówiłam części, ale jeszcze dwa dni jeździłam na starym zawieszeniu i słychać było te stuki, puki faktycznie, ale co gorsze po przejechaniu jakiegoś odcinka 1km-2km wyskakiwał błąd DSC. Gościu stwierdził, że straszne luzy są i po wymianie+ustawieniu zbieżności nie powinno się to pojawiać) -wymienione wahacze i łączniki stabilizatorów+ustawienie zbieżności (po tym zabiegu światła opadły do samego dołu, świecą może 2metry przed auto, a błąd DSC+żótła kontrolka wyświetlają się już po włączeniu zapłonu. W idrive chciałam to zresetować, ale nie mogę, mam napis "SYSTEM ERROR". -kolega, który namówił mnie na BMW, z 99% pewnością stwierdził, że pompa wacum chyba jest do wymiany bo przerabiał identyczne objawy jak ja. Tzn gdzies od tyłu z góry silnika pojawia się olej i pomimo, że to benzyna, delikatnie klekocze jakby pod tym plastikiem od zaworów, a jak kolega na chwilę otworzył korek, to klekot był niczym stado bocianów ;/- pompę zamówiłam będzie w następnym tygodniu -kolega doradził mi też wymianę uszczelek pod czujnikami, bo faktycznie widać, że tam jest olej przy nich- już zamówiłam będą w następnym tygodniu Pozniej auto miałam na przeglądzie (tym corocznym) Po przeglądzie nagle odmówiło posłuszeństwa, tak jakby ograniczyło mu moc, doczłapałam do garażu, dziwnie odpalało itd Następnego dnia było sprawdzone kompem, wyszły błędy -2A67 i 2A6B niby to jakiś tam valvetronic czy coś :) Kolega mnie uspokoił, zdjął plastik od góry, wyciągnął wtyczkę jakiegoś czujnika, oczyścił i od tego momentu ten błąd się nie pojawia, ale nie podobało mu się to, że jeden bolczyk w tej wtyczce ma totalnie inny kolor niż reszta. Ważne, że błąd nie wraca, a w razie czego to wiem co zrobić :) No i to chyba na tyle. W tej chwili najważniejsza jest dla mnie sprawa błędu tego DSC i świateł, które opadły i nie wstały. Mam już dość wkładania pieniędzy w auto. Gdybym w poprzednią Mazdę wkładała tyle co w Bumcię, to chyba bym miała złote klamki. Tak czy inaczej polubiłam to auto, jednak wszystko ma swoje granice, chciałabym móc się cieszyć jazdą, a nie jeździć z duszą na ramieniu czy gdzieś coś zaraz nie wyskoczy. W idrive podaje takie komunikaty DCS failure! Drive moderately Run flat indicator failure. coś ktoś? bo głowa pęka ;/
  15. Hej, Jestem tu nowa i proszę o wyrozumiałość. Jestem od niedawna szczęśliwą posiadaczką BMW E87 2.0 benzyna rok 2005. Tzn czy szczęśliwą, to się zaraz okaże- mam nadzieję. Panowie, przy okazji dolewania oleju, zauważyłam dziwne miejsce z lewej strony silnika (stojąc przed autem). Znajduje się ono trochę poniżej tej plastikowej osłony od silnika. Zauważyłam dwa otwory i jakby czegoś tam brakowało ;/ Pytałam kolegę, stwierdził "wszystko ok, nie wymyślaj problemów". Żeby tego było mało, na podjeździe gdzie parkuję auto, znalazłam pewną małą część, która na moje oko pasowałaby właśnie w to miejsce o której wspominam. Jestem dociekliwa i grzebałam w necie- ZNALAZŁAM. Jest to kołnierz uszczelniający pokrywy głowicy! Tej części nie było na swoim miejscu odkąd kupiłam auto (kilka dni temu) jestem o tym przekonana. Fakt, że znalazłam ją na podjeździe, wytłumaczyłam sobie tak, że może ktoś chciał to zamontować, spadło mu w głąb silnika na dno,nie chciało mu się tego szukać, a potem wypadło jakoś u mnie pod garażem. Na 100% jest to ten kołnierz uszczelniający pokrywy głowicy. Teraz pytanie do Was kochani. Co mi za to grozi :? :D Tzn za co to maleńkie coś odpowiada, jakie mogą być konsekwencje jazdy bez tego? Z góry dzięki za pomoc. Przesyłam fotkę znalezionej części. Pozdrówki https://www.google.nl/search?q=e87+Ko%C5%82nierz+uszczelniaj%C4%85cy+pokrywy+g%C5%82owicy&espv=2&biw=1600&bih=731&tbm=isch&imgil=DnsWATl097LXvM%253A%253BMChHsV-5ICgJCM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.etk.cc%25252Fbmw%25252FPL%25252Fparts%25252Fappliance%25252F11377502022&source=iu&pf=m&fir=DnsWATl097LXvM%253A%252CMChHsV-5ICgJCM%252C_&usg=__XZq1PTsD-Nyb-XQNR8ZBlve10dw%3D#imgrc=ZkIg_XuhLI0QkM%3A
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.