Witam. Ponownie się wypowiem z prośbą o dyskusję. Dzisiaj byłem u mechanika wyważyć koła, przy okazji zajrzał pod spód i poruszał zawieszeniem (tuleje wahaczy do wymiany z przodu). Łożysko jest sprawne, bicie było spowodowane niewyważonym kołem, ale... ....buczenie w tyle pozostało. Zaczyna się od momentu ruszenia samochodem, do zakończenia. Buczy niezależnie od jazdy na luzie, czy dodawania gazu. Takie łu łu łu łu łu odpowiadające częstotliwości obracania się koła. Wiem, że mam do wymiany dyfer, bo buczy przy ruszaniu (niezależnie od tamtego buczenia, temat na przyszłość) a jestem po wymianie podpory wału - ale to nie to, łożyska też dobre. Co w tylnym kole, może tak buczeć, nie licząc łożyska? Dodam, że ręczny mi dziwnie łapie (jeden mechanik powiedział, że to normalne w BMW). Podnoszę rączkę hamulca ręcznego, samochód jeszcze troszkę ujedzie, wtedy szarpie i zatrzymuje się (z takim metalicznym dźwiękiem w kole). Pozdrawiam, DiDA.