Skocz do zawartości

kompresssor

Zarejestrowani
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    F30 2014

Osiągnięcia kompresssor

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. No i właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem :-)
  2. Jak będzie chwila to nagram pracę silnika. Obiły mi się kwoty za rozrząd coś koło 7 tysi :-)
  3. Cześć, czy w tym silniku w ogóle jest konieczność zaglądania do rozrządu?
  4. C - ULF, potrzebuję E - do dostania z modułem ULF F, G, H - prawdopodobnie nie potrzebuję, ponieważ wg realoem mam również mikrofon "I" P - jeżeli mam mikrofon, to również nie potrzebuję. :cool2: :cool2: Cytuję ostatni post z mojego problemu, bo nastały jakieś czary mary... Niby nie miałem modułu ULF, nie kupiłem go i nie montowałem. BT w telefonie widział auto, auto widziało telefon, ale głośnomówiące nie działało. Nagle, pół roku po tym jak pisałem post, wychodzę z biura i idę do auta gadając przez telefon (BT w telefonie mam włączony na stałe), wsiadam do auta, odpalam je i nagle uruchamia sie głośnomówiące!!!! Gadam w takim razie przez to głośnomówiące. Po zakończeniu tej rozmowy niestety głośnomówiący zadziałał przypadkowo jeszcze raz i znowu cisza. WTF?
  5. Ano tyle to pali. Moja średnia z ostatnich dwóch lat 10,6. Codzienne dojazdy do pracy mega bocznymi wsiowymi drogami gdzie praktycznie nigdzie nie stoję no i raz na jakiś czas wyskoki gdzieś z rodzinką. Za każdym razem jak depnę wybaczam mu to spalanie. :norty:
  6. Masz na myśli to coś w podłokietniku? Usunąłeś razem z kablami tak jak na foto poniżej? Przykładowe zdjęcie http://i.ebayimg.com/00/s/MTIwMFgxNjAw/z/5XsAAOSwDk5UFFe4/$_57.JPG
  7. Andrzej, pozwolę sobie Ciebie wywołać, ponieważ pomagając mi wspólnie doszliśmy do wniosku, że muszę założyć moduł ULF. Otóż już prawie miałem to zrobić, ale zajrzałem do bagażnika i znalazłem takie coś: Wygląda że to, że jednak mam ten moduł. Tylko dlaczego nie mogę sparować Szajsunga A5? http://fs5.directupload.net/images/170607/w28kxyzz.jpg
  8. Dorzucę swoje dwa grosze do rozważań o mocy. X3 3,0 204kM mam od stycznia 2016. Kocham ten silnik za jego dźwięk, ale najbardziej za to że daje mi poczucie pewności kiedy potrzebuję energicznie wyprzedzić i nie narażać innych z przeciwka na hamowanie. Ostatnia moja trasa Poznań - Kaszuby bocznymi drogami, gdzie w w niedzielę pełno było wolnych kierowców, wymagała wyprzedzania non stop. Na pokładzie 4 osoby, pełen bagażnik i 4 rowery na bagażniku na haku. Cieniutko widzę w tym scenariuszu silnik 2,0 bo ten mój miał naprawdę co robić. Nie było już czuc tego mega zapasu mocy który mam do dyspozycji jeżdżąc sam pustym autem. Podsumowując; lepiej mieć więcej mocy jak mniej ;-) Lepiej poszukać dłużej i kupić mocny silnik niż potem się męczyć. Jedynym odstępstwem może być fakt mieszkania np w Warszawie, gdzie faktycznie z 3-litrowego silnika nie będzie większej pociechy, a spalanie na poziomie 12 litrów może boleć. Ja postawiłem sobie warunek minimum 200kM, szukałem 2-3 miesiące i w końcu udało sie kupić fajny egzemplarz, ale dopiero w Niemczech i wszystko we własnym zakresie. Zero handlarzy po środku. Prywatna osoba kupiła od prywatnej osoby w Niemczech. Fakt, dałem za niego czapkę pieniędzy. Przepraszam, na fotkach trochę ufajdany. Ale jak wypucuję to mucha nie siada http://fs5.directupload.net/images/170607/73htnpy5.jpg http://fs5.directupload.net/images/170607/hixikamz.jpg
  9. kompresssor

    Twarde zawieszenie

    Jasna sprawa. Ale to mnie nie irytuje. Do szybkich przelotów po takich rzeczach najlepsza jest renufka mojej żony :norty:
  10. kompresssor

    Twarde zawieszenie

    Dokładnie tak, ale w moim przypadku gdzie przedni lewy amor był martwy, efekt podskakiwania był mega irytujący. Od wymiany jeżdżę i banan nie schodzi mi z buzi. Jestem w szoku że wymiana amortyzatorów jest tak mocno odczuwalna. Miałem w życiu trochę różnych aut i jestem świadom jak ważną rolą są amorki. W X3 ich wymiana zmieniła to auto nie do poznania.
  11. kompresssor

    Twarde zawieszenie

    Nawinięte parę kilometrów po wymianie amorków; efekt podskakiwania zdecydowanie mniejszy. Podsumowując; skacze Ci X3, jedź sprawdzić amorki.
  12. kompresssor

    Twarde zawieszenie

    No i po jazdach próbnych. Lewy amortyzator był totalnym trupem. Czuć wyraźną różnicę, samochód już tak nie skacze jak piłka. Bardzo pozytywna zmiana po założeniu nowych amorków. Żeby w pełni sprawdzić efekt podskakiwania muszę przejechać się jedną charakterystyczną drogą na której najbardziej to czułem. W ciągu kilku dni pewno będę nią pomykał. Pojedź na SKP i zbadaj amroki. Jeżeli wyjedzie sprawność poniżej 70%, to myślałbym o wymianie. Mój zdechnięty amortyzator który nie trzymał w ogóle, w SKP pokazał sprawność 35%.... :duh: P.s. Kilka dni wcześniej wymieniałem też gumowe obejmy stabilizatora i łączniki. Po tej robocie auto również odrobinę się uspokoiło.
  13. kompresssor

    Twarde zawieszenie

    Witaj w klubie S226A :-) Mam to samo. Jedyna nadzieja w tym że drogi będą coraz lepsze ;-) Kiedy jadą nową ładną drogą (mieszkam przy samej S11) auto idzie jak po szynach, 180-200km/h maszyna sunie i nie ruszają jej żadne boczne wiatry, itp. Kiedy zjadę na nasz kochane boczne - łatane - polskie drogi, przeklinam to nasze szacowne sportowe zawieszenie. Wczoraj zmieniałem przednie amortyzatory, gumy odbojowe amorków i górne poduszki mc phersona. Dziś będę kończył i dam znać jak to będzie z nowymi amortyzatorami. Kliknij w mój profil i zobacz moje posty - będzie jeden o walce z S226A Też mam takie gumy, ale z tyłu. z przodu jest węższa opona. Z przodu opona nie trze Ci o amortyzator? Druga sprawa, przy nieprawidłowo dobranych gumach dostaje o dupie XDrive
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.