Autko odpaliło. Wielkie podziękowania dla @szumrak!!!
Prawdopodobnie nie musiałem usuwać EWS. Autko stało jakiś czas i okazało się, że jak wywaliłem kompa od gazu (który miał swoje masy) to zabrakło masy na silniku. Wyczyściłem przewód masowy (prawa podłużnica - poduszka silnika) i autko zagadało (już po wgraniu wsadu bez EWS zrobionej przez @szumrak)
Dla ludzi którzy będą to czytać w przyszłości.
Po próbie odpalenia próbował zakręcić i gasł całkowicie prąd.
Po odłączeniu wtyczki od cewek ze sterownika, autko kręci, prąd jest. Wiadomo cewki odpięte to nie zagada.
Po ponownym podłączeniu dalej tosamo jak wyżej.
Na szybko kablami rozruchowymi zapiołem masę na silnik (jakieś marketówki więc użyłem obu, złapałem z dwóch miejsc na karoseri, żeby mieć pewność że masa będzie solidna) i gada!!!
Jest bez EWS, dla mnie lepiej. W dzisiejszych czasach immo to najwiekszy przeciwnik właściciela, jak mają ukraść to nie jest to dla nich problem :D