Blisko miałem więc podjechałem oglądnąć. Tak jak wspomniał WojtekX i ja też zauważyłem ,że maska w stosunku do zderzaka nie spasowana, lewa strona maski dotykała zderzaka i zrobiła mu lekkie kuku w postaci obicia lakieru w miejscu styku i to mnie zastanowiło. Po otwarciu maski okazało się,że lewy błotnik odkręcany i wymieniany,czarna metalowa listwa na pasie przednim z prawej strony lekko trącała amatorskim kunsztem naprawczym a co najgorsze fałdka zniekształconego po uderzeniu metalu tuż nad prawą podłużnicą ewidentnie uśmiechała się do mnie. Autko kilka zaprawek blacharskich czego nie ukrywał sprzedający(pokazał zdjęcia przed naprawą), tylni prawy błotnik malowany a po otwarciu tylnego kufra i podniesieniu dywanika kolejna uśmiechnięta fałdka nie naprawiona w sposób ewidentny tym razem obok koła zapasowego zepsuła mi troszkę opinnie na temat tego wozu. Silnik żwawo ciągnął do przodu pięknie pracował ale ze względu na dobry silnik nie chciałem trzymać tego w swoim garażu, cena za całość z opłatami to 17,500 nie próbowałem targować bo wiedziałem,że moja e39 gdzieś tam na mnie czeka. Mierzyłem w 525i, 530i ale dieslem 530 nie pogardzę, pozdrawiam i dzięki za rady Koledzy