Jaki z tego podatek ekologiczny? 20 % globalnej produkcji co2 to samochody z czego większość to ciężarówki, więcej produkuje bydło hodowlane wiec nowa danina powinna objąć mleko i burgery:) Niestety przy zarobkach poniżej średniej krajowej, nie mówiąc już o najniższych, ludzie nie mogą nawet śnić o nowym samochodzie, a co najwyżej o 5-7 letnim średniej klasy niewiadomego pochodzenia, wiec biznes komisów kredytujących złom będzie kwitł. Pomysł może popierać tylko ktoś kto nie potrafi zrozumieć ludzi o średnim/niskim dochodzie, pomijając Januszy w kopcących b3 to dlaczego ludzie jeżdżących na LPG nie dostaną w takim razie dopłaty bądź zwolnienia z części OC, przecież to paliwo ekologiczne?