Witam wszystkich, Od bardzo długiego czasu zmagam się z problemem, na który nie mam już pomysłu. Moja BMka podczas przyspieszania wpada w bardzo nieprzyjemne wibracje. Sytuacja jest najbardziej odczuwalna na biegu 4 i 5 i jest zależna od obrotów. (1400-2500 rpm). Co więcej, problem postępuje, gdyż zaczął się przenosić nawet na kierownicę. Jazda autem jest bardzo uciążliwa, gdyż wibracje przypadają głównie na prędkość drogową (90-120 km/h), powyżej tej prędkości nieco ustępują, ale nadal są odczuwalne. Auto ma sprawne zawieszenie, wymieniony dwumas, łącznik między skrzynią a wałem, nie jest to również problem z kołami, gdyż po wrzuceniu na luz, wibracji nie ma. Silnik idealnie trzyma moc, korekty wtrysku na rewelacyjnym poziomie. Koło pasowe i poduszki silnika wyglądają bardzo dobrze. Dodam tylko, że turbo jest wymienione na 2260v i to na jego najwyższą aktywność przypadają wibracje, chociaż to pewnie przypadek. Jestem już zrezygnowany, bo auto pochłania kolejne porcje pieniędzy, a jazda nim jest po prostu udręką. Postaram się poźniej wrzucić film, może komuś przyjdzie do głowy jakiś świetny pomysł, który sprawi, że auto znów będzie jechało jak trzeba. E46 330d 184KM, 2000 rok, manual, 320 kkm przebiegu.