Sprawdzalem następujące rzeczy: 1. test na nieszczelności samostartem - jest ok. 2. korekty lekko na minus (ok. -0,5, -1,5) na jednym i drugim banku - uznaje za dopuszczalne 3. test w DISIE sond przed katalizatorem - wszystko lapie się w normy 4. w zimie miałem wypadanie zapłonu na 1,3,4 cylindrze, w rezultacie wymieniłem cewki, pozostałe były ok - wiec to raczej też odpada, 5. nie ma błędów w sterowniku silnika, 6. filt powietrza - nowy 7. sprawdzalem czy dolot nie jest nigdzie przytkany - jest ok. Mając na uwadze powyższe, co do problemów z mocą i minimalnym falowaniem podejrzewam właśnie przepływkę (ew. może czujnik wałka wydechowego). Ze względu, że mam ASB, gdy odłączę przepływke w celu testów, to wyskakuje mi kontrolka koła zębatego przy panelu z trybem skrzyni (i skrzynia przechodzi w wariant awaryjny). Znacie jakiś inny sposób na sprawdzenie przeplywki - biorąc pod uwagę, że ASB nie pozwala na klasyczne odłączenie i jazdę testową ?