Jest, bo to moje auto! Pan Klient - Sineczek- ma prawo do swoich opini. Historia z ASO (Dobrzańscy) do wglądu. Ja nim jeździłem, ale jako właściciel Salonu w Jaworniku nie mam czasu na jazdę 40 km do "Pana Kazia", który nie ma pojęcia i wciska kit nieświadomemu klientowi. Rzeczywiście kierowca się spóźnił i był tylko transportującym samochód, więc nic o nim nie wiedział. Nie mam obaw pokazać samochód w każdym serwisie, ale tylko ASO- wtedy będę miał pewność profesjonalizmu drugiej strony. W 2016 roku wymienione 6 wtryskiwaczy, 6 świec żarowych i sterownik, klocki kpl, pasek klinowy, do tego samochód miał 2 przeglądy (przebieg jaki zrobiłem w 2016 to ok. 30.000). W 2015 - m.in. regeneracja reflektorów i wymiana żarników - koszt ponad 1200 PLN! Samochód nie był "składany" , ale miał drobną przygodę przed moim zakupem. Ja tylko poprawiłem w lipcu zderzaki i maskę po poprzednim właścicielu. Błędy w sterownikach mogą być wywołane rozładowanym akumulatorem- ale jak ktoś nie wie jak czytać sygnały, to wyciąga złe wnioski. Samochód nie ma problemu z DPF, napędami pracą silnika itd... Jeśli p. Sineczek jest zawiedziony, pozostaje mi Przeprosić i polecić zmianę serwisu. Stanowczo też protestuje przed oczernianiem mojej osoby i mojej oferty oraz przedstawianiem faktów niezgodnych z prawdą. Jeśli ktoś ma więcej pytań - zapraszam. Z poważaniem MICHAŁ MICHALISZYN - NOWEUŻYWANE.EU