Dosłownie 2 tygodnie temu zmieniłem zimowe 225/55/16 na letnie 245/40/18. Nie zauważyłem spadku osiągów, spalanie prawie na tym samym poziomie, ale jeżdżę głównie w trasie, więc niezauważalne dla mnie. Z plusów oczywiście wygląd i szczególnie prowadzenie, bo jest przepaść, teraz jeździ jak żyletka, każdy ruch kierownicą to od razu reakcja, a nie pływanie na profilu. Komfort minimalnie gorszy, ale spokojnie wybiera nawet większe dziury, może dlatego, że mam standardowe zawieszenie. Największym minusem dla mnie jest głośność, mam Bridgestone Potenza RE050A i są dużo głośniejsze niż zimowe Dunlopy, nie wiem czy to specyfika akurat tych opon czy związane jest to ogólnie z szerokością, ale jest głośno, zaletą jest to, że trzymają w zakrętach jak wściekłe. :twisted: Ogólnie polecam zmianę na 18 cali.